"Był to ten rodzaj ćwiczenia, które pokazuje czym się Wrangler Unlimited różni od innych maszyn 4x4. W warunkach naprawdę ekstremalnych, a nie zwykłegooff-roadu sprawdził się napęd i zawieszenie oraz ogólna jakość pojazdu. Jesteśmy dumni, iż Wrangler Unlimited jako pierwszy sprostał tak trudnemu wyzwaniu zostawiając konkurencję daleko w tyle." - powiedział George Murphy, wiceprezes ds. międzynarodowego marketingu Chrysler Group. W trakcie wyprawy team Extrem Events walczył z wiatrami o sile huraganu,temperaturami spadającymi do -30 C i rozrzedzeniem powietrza, charakterystycznym na aż tak dużych wysokościach - posuwając się uparcie naprzód wśród zdradliwych lodowców, pękających klifów skalnych i tumanów wulkanicznego pyłu. Najgorszy byłostatni odcinek szlaku, wymagający przejazdu po lodowcu tak gładkim, że nie dało się nań chodzić bez kolców i zakończony obszarem ostrych jak brzytwa kryształów lodowych. Swój egzamin zdał 3,8-litrowy silnik V-6wraz z oponami Goodyear MT/R - dzięki którym Jeep Wrangler Unlimited pokonał lodowiec Ojos del Salado jako pierwszy w świecie pojazd mechaniczny. Po osiągnięciu podstawowego celu - dotarcia na poziom 6500 m n. p. m. jazda trwała dalej - aż do chwili, gdy po prostu ziemia się skończyła. "To nie do wiary, wspaniałe i fenomenalne" - mówił Mattias Jeschke po dotarciu na krater wulkanu - "Te Wranglery naprawdę mogą wszystko." W wyprawie brały udział dwa seryjne Wranglery Unlimited Rubicon, wyposażone dodatkowo w ogumienie Goodyear MT/R, elektroniczne wysokościomierze oraz wyciągarki.
Galeria zdjęć
Rekord Guinnessa
Rekord Guinnessa