Wszyscy którzy spodziewali się wiernej kopii koncepcyjnej wersji Laguny coupe, mogą poczuć się zawiedzeni. Z przodu oprócz inaczej wyprofilowanego zderzaka z ogromnym wlotem powietrza i wielkiego logo francuskiej marki, wszystko pozostało tak jak w hatchbacku i kombi. Laguna Coupe znacznie lepiej prezentuje się z tyłu, gdzie podłużne, wąskie klosze lamp z diodami LED głęboko zachodzą na boki i klapę bagażnika. Patrząc pod pewnym kątem na ostro opadający tylny słupek łagodnie przechodzący w spoiler bagażnika Laguny Coupe, można nawet pokusić się o podobieństwa do Astona Martina DB7.Pod maską wyjątkowej wersji Laguny znajdzie się nowy trzylitrowy silnik dCI o momencie obrotowym wynoszącym 450 Nm, co powinno sprawić, że dynamiczny tył Laguny Coupe będzie najczęściej oglądanym elementem tego auta przez innych kierowców. Nie inaczej będzie w przypadku topowego wariantu z benzynowym silnikiem 3,5 litra sprzężonym po raz pierwszy z 6-biegową przekładnią automatyczną. W Lagunie Copue znajdzie się również znany z wersji GT system czterech skrętnych kół czyli ukła jezdny Active Drive, który przy mniejszych prędkościach ułatwia manewrowanie, a przy wyższych poprawia zachowania auta w zakrętach.Oficjalna premiera Laguny Coupe nastąpi podczas jesiennego salonu w Paryżu, a już od połowy października auto trafi do sprzedaży. źródło: Mototarget
Renault Laguna Coupe, konkurent BMW M3
Choć Laguna Copue bazuje na nowej generacji Laguny, linie karoserii tej wersji są całkowicie inne. Francuskie superauto ma 4,64 metra długości, 1,83 m szerokości i znaczny jak na auto tego segmentu, rozstaw osi wynoszący 2,64 metra.