Oba Ferrari niemal jednocześnie przekroczyły linię mety. Okazało się, że nieco szybszy o 0,011 sekundy był Brazylijczyk. Chociaż kierownictwo włoskiego zespołu temu zaprzecza, wygląda to, jakby Michael chciał się zrewanżować Rubensowi za przepuszczenie go podczas pamiętnego Grand Prix Austrii. Wygrywając Grand Prix USA, Barrichello zapewnił sobie tytuł wicemistrzowski. Tak Ferrari wygrało wszystko, co można było zdobyć. Na trzecim miejscu linię mety w Indianapolis minął David Coulthard. Dzięki temu Szkot przedłużył swoje szanse na wywalczenie trzeciego miejsca w klasyfikacji sezonu pod warunkiem, że wygra ostatni wyścig w Japonii. Coultharda o 8 punktów wyprzedza Juan Pablo Montoya, a o 1 Ralf Schumacher.Grand Prix USA (306,016 km): 1. Rubens Barrichello (Ferrari) 1:31.07,934 (201,475 km/h); 2. Michael Schumacher (Ferrari) +0,011; 3. David Coulthard (McLaren) + 7,799; 4. Juan Pablo Montoya (Williams) +9,911; 5. Jarno Trulli (Renault) +56,847; 6. Jacques Villeneuve (BAR) +58,211.
Galeria zdjęć
Rewanż Michaela
Rewanż Michaela