Richard Hammond jest znanym prezenterem telewizyjnym, choć największą sławę przyniósł mu program "TopGear". Jest on więc także wielkim fanem motoryzacji, a w stodole, zamiast trzymać sprzęt rolniczy, przechowuje swoje auta.
Budynek jest teraz nieco opustoszały, a to dlatego, że prezenter musiał sprzedać kilka aut, by sfinansować sprzęt, który jest potrzebny do jego warsztatu zajmującego się naprawą i restauracją klasyków. Mimo wszystko jest się czemu przyjrzeć.
- Przeczytaj także: Wymalowali na drodze przejście, bo jest potrzebne. Teraz zapłacą karę?
Stare auta i motocykle
Podczas spaceru po stodole Hammond opowiada o każdym pojeździe, który możemy tam zobaczyć. Na początku, zakryty za kopułą, stoi motocykl Suzuki GSXR 1100, a zaraz obok znajduje się Ford Mustang z 1986 r., którego prezenter jest właścicielem od 15 lat.
Później robi się jeszcze ciekawiej, ponieważ Hammond przechodzi do Jaguara XK150, którego odrestaurował. Samochód ma czerwone wnętrze i szary kolor Dove Gray. Pod maską "Jaga" jest sześciocylindrowy silnik rzędowy połączony z nowoczesną skrzynią biegów. Ponadto w aucie zamontowano mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu i zmodernizowane hamulce. Obok stoi następny Jaguar - model XK120 - choć jest on w trakcie remontu. Niestety na razie projekt ten utknął w martwym punkcie.
Są też bardziej popularne pojazdy, jak stary Peugeot w wersji furgon czy MGB GT. To ostatni samochód, którym prezenter jeździł w "TopGear". W stodole stoi także Buick Riviera, samochód, który wystąpił w jednym z programów, gdzie trójka Hammond, May i Clarkson jadą na wyprawę.
Na końcu są jeszcze ramy do Jaguara XK120 i Land Rovera, który w częściach leży w rogu stodoły. Dalej przedstawionych jest również kilka starszych motocykli, w tym Harley-Davidson czy BMW.
Kilka aut poświęcił, by stworzyć firmę
Hammond musiał jednak sprzedać kilka swoich okazów, a były to także bardzo wartościowe auta — Porsche 911 z 1969 r., Lotus Esprit 350 Sport i Bentley z 1959 r. Wszystko po to, by mieć fundusze na firmę, którą założył. Ponadto jego MGB GT ma służyć jako reklama właśnie dla jego zakładu, w którym naprawia stare auta.