Robert w nowym bolidzie był szybszy od Sebastiana Vettela w hybrydzie F1.06B, ale wolniejszy o 0,141 sekundy niż wczoraj Nick Heidfeld w tym samym modelu.

BMW Sauber miał tor dla siebie, ponieważ McLaren odjechał do Woking. Robert i Sebastian pracowali nad set-upem oraz testowali opony. Prace będą kontynuowane w dniu jutrzejszym.

Czsy uzyskane na torze w Walencji w czwartek, 18 stycznia: Robert Kubica - 1.12,310 (39 okrążeń); Sebastian Vettel - 1.13,490 (88).

Dzień wcześniej Robert Kubica zaliczył 123 okrążenia Circuit Ricardo Tormo w hybrydowej, rezerwowej wersji BMW Saubera F1.06B/05.Nick Heidfeld, który w środę jeździł nowym F1.07/01, okazał się wolniejszy o 0,119 sekundy od Fernando Alonso w McLarenie MP4/22. Środowe testy oglądało 8000 widzów.

- Po prezentacji przepracowaliśmy bardzo owocne dni na torze - powiedział Willy Rampf. Niemal zakończyliśmy sprawdzenie podzespołów w nowym F1.07. Poza tym Nick rozpoczął już prace nad set-upem, które kontynuował Robert. Zmiany w ustawieniu korzystnie wpłynęły na prowadzenie się samochodu. Poprawiły one własności jezdne. Jesteśmy zadowoleni.

Jak informują niemieckie media, doszło do pierwszego zgrzytu w tej ekipie przed sezonem. Okazało się bowiem, że 19-letni testowy kierowca BMW-Sauber Niemiec Sebastian Vettel ma zagwarantowany w kontrakcie udział w piątkowej sesji treningowej. W tym sezonie, w porównaniu do poprzedniego, podczas jazd treningowych każdy zespół będzie mógł wystawić tylko dwa bolidy. Oznacza to więc, że któryś z podstawowych kierowców - albo Robert Kubica, albo Nick Heidfeld stracą szansę na przejechanie wartościowych kilometrów. W tej sytuacji obaj kierowcy BMW-Sauber są bardzo źli.

W dwóch półtoragodzinnych piątkowych sesjach treningowych - przedpołudniowej i popołudniowej - będzie jeździł za każdym razem Vettel i obok niego jeden z podstawowych kierowców stajni.

- Na szczęście nie stracimy całej piątkowej sesji treningowej, lecz tylko połowę - powiedział Heidfeld.

- Jeśli inne ekipy będą wystawiać podstawowych kierowców, wówczas my też tak powinniśmy zrobić - wtórował mu Kubica.

- Z doświadczeniem zgromadzonym w sezonie 2006 i przy założeniu, że BMW Sauber F1.07 będzie lepszym bolidem niż ubiegłoroczny, Robert może regularnie walczyć o pozycje na podium – powiedział menedżer Roberta Kubicy Daniele Morelli, na łamach "Rzeczpospolitej". Podstawowym celem będą finisze w punktowanej ósemce...

Źródło: PAP, Autosport