Jak na auto, które w myśl wcześniejszych założeń miało być produktem niszowym, to wynik, który zaskoczył wszystkich. Przez ten czas "147" uzyskała także wiele zaszczytnych tytułów, jak Auto Roku 2001 czy Złotą Kierownicę. Wszyscy podkreślali wyjątkowość stylistyki samochodu, bogatą ofertę silników i świetne własności jezdne. Nic więc dziwnego, że producent nie zdecydował się na radykalne zmiany i obecny lifting można określić jako bardzo delikatny retuszTylko nie zepsuć!Już dotychczasowa "147" była autem, o którym mówiło się, że ma dynamikę zapisaną w genach. Sportowa, bardzo agresywna sylwetka z elementami stylistycznymi wzorowanymi na modelach Alfy z lat 60. podobała się niemal wszystkim. O sukcesie może świadczyć także fakt, że w wielu samochodach zaprojektowanych w ostatnich latach można bez trudu odnaleźć pomysły zaczerpnięte z Alfy. Jesienne modyfikacje to dodatkowe "smaczki", które wpływają na jeszcze lepszy odbiór samochodu oraz upodabniają go do modelu 156. Zmiany stylistyczne dla osób niezaznajomionych z modelem najłatwiej będzie odkryć z przodu. Charakterystyczny wlot powietrza został powiększony i uzupełniony o chromowaną obramówkę, inna jest też sama kratka z poziomymi poprzeczkami. Odrobinę zmieniono też reflektory, w których soczewki osadzono w czarnych wkładach. Te modyfikacje wymusiły także delikatną zmianę przedniego zderzaka i błotników. Z tyłu poddano lekkiemu retuszowi kształt tylnych świateł, które są teraz bardziej trójkątne. Rant klapy bagażnika został zaopatrzony w chromowaną listwę. Znacznie mniej nowości można zaobserwować we wnętrzu. Oprócz chromowanych obwódek na zegarach i nowych wzorów tapicerek resztę zmian określilibyśmy jako niemalże niezauważalne - nowy wzór tylnych zagłówków czy chromowane obręcze przy malutkich głośnikach wysokotonowych to drobiazgi. Bez rewolucjiPod względem technicznym zmiany także określilibyśmy jako ewolucyjne. Dotychczasowy 140-konny diesel został zastąpiony jednostką o 10 koni mocniejszą. Ale zwyżka mocy jest tu jedynie "produktem ubocznym" - uwaga konstruktorów została skupiona na poprawieniu kultury pracy. Trzeba przyznać, że udało się to doskonale - poza rozruchem w ogóle nie można się zorientować, że mamy pod maską diesla (dotyczy to także poziomu wibracji). Paletę skrzyń biegów uzupełniła zautomatyzowana przekładnia Easyspeed, która od dotychczasowego Sele-speed'a różni się innym rozwiązaniem zewnętrznego mechanizmu, ale zasada działania jest identyczna. Nowa Alfa Romeo 147 będzie w Europie Zachodniej sprzedawana już w pierwszej połowie listopada. W Polsce samochód powinien pojawić się w lutym przyszłego roku. Ceny i zawartość trzech wersji wyposażeniowych (Impression, Progression i Distinctive) nie są na razie znane.
Galeria zdjęć
Romeo w każdym calu
Romeo w każdym calu
Romeo w każdym calu