Logo

Rozjeżdżą drogi!

Robert Rybicki
Robert Rybicki

11,5 tony może wytrzymać tylko 615 km dróg. Polska zadeklarowała jednak podczas negocjacji dotyczących naszego przystąpienia do Unii Europejskiej, że dopuści najcięższe pojazdy do ruchu na 6 trasach już od 1 stycznia 2004 r. Drogi nr 5, 7, 9, 91, 93, 82 i 508 należą do przygotowywanej sieci dróg TEN, która ma być otwarta dla TIR-ów. Oznacza to wzmożenie ruchu TIR-ów na drogach deklarowanych przez Polskę oraz przypisanych do TEN i szybkie zniszczenie naszych szos.Gdzie?Wybrane drogi to A-2 ze Świecka przez Poznań i Warszawę do Terespola. A-12 z Olszyny do Krzyżowej, A-4 ze Zgorzelca przez Wrocław, Katowice, Kraków, Rzeszów do Korczowej, A-1 z Gdańska przez Grudziądz, Toruń, Łódź, Katowice do Cieszyna, droga z Lubawki, na granicy czeskiej przez Wrocław, Piotrków Trybunalski, Warszawę, Ostrów Mazowiecką, Białystok, Augustów do przejścia granicznego w Budzisku, trasa z Gdańska przez Toruń, Płońsk, Warszawę, Lublin (z odgałęzieniem do przejścia granicznego w Dorohusku), Zamość do przejścia granicznego w Hrebennem oraz trasa z Gdańska przez Elbląg, Ostródę i Mławę do Płońska. W ciągu dwóch lat do nacisku TIR-ów w ciągach tych dróg przystosowane zostaną odcinki z Gdańska do Elbląga, z Bydgoszczy do Grudziądza, między Wrocławiem i Tarnowem oraz Sochaczewem i Grójcem. 11,5 tony na oś wytrzymają dziś odcinki między Katowicami i Krakowem, Koninem i Poznaniem, obwodnica Gdańska, oraz trasa A-6 koło Szczecina. Reszta dróg zostanie zniszczona przez ważące 40 ton ciężarówki.Natężenie ruchuPrzez Polskę i dziś jeżdżą TIR-y na polskich, litewskich, rosyjskich i niemieckich rejestracjach. Według danych Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w ciągu doby po wszystkich odcinkach dróg krajowych przejeżdża średnio 11,5 tys. aut. Ciężarówki mające nacisk na oś 11,5 tony, stanowią około 12 proc. tych pojazdów. Po 1 stycznia 2004 r. na nasze drogi zawitają TIR-y z Włoch, Hiszpanii, Francji. Ruch ciężarówek może wzrosnąć nawet o 100 proc. Tymczasem zaległości remontowe na drogach krajowych opiewają na kwotę 3 mld zł. To trzykrotnie więcej, niż wynosi budżet GDDKiA na roboty nawierzchniowe. Z raportu o stanie dróg sporządzonego przez GDDKiA wynika, że aby zlikwidować zaległości i podołać bieżącym potrzebom remontowym, trzeba rocznie naprawiać 1500 km dróg. Oznacza to wydatki po 1,1 mld zł przez 4 kolejne lata. W tym roku kwota przeznaczona na remonty dróg krajowych wynosi 900 mln zł. Całkowite potrzeby drogowców w 2002 r. zamykają się sumą 7,8 mld zł. Potrzeby natychmiastowe wymagają 3,2 mld zł. Budżet GDDKiA to 3,62 mld zł.PrognozyJaki będzie efekt wjazdu TIR-ów do Polski? Stan naszych dróg znamy wszyscy: na 16 658 km szos krajowych w dobrym stanie jest 4747 km, w niezadowalającym 6246 km, a w złym 5665 km. Największymi niszczycielami są ciężkie samochody ciężarowe. Przejazd jednego TIR-a dla drogi jest jak przejechanie 150 tys. samochodów osobowych. Obecnie udało się opanować postępującą degradację dróg. Jeśli jednak ruch ciężarówek wzrośnie, szosy będą w coraz gorszym stanie. Już dziś zdarzają się u nas wypadki samochodowe, których przyczyną jest bardzo zła nawierzchnia dróg.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: Wiadomości
Przeczytaj skrót artykułu
Zapytaj Onet Czat z AI
Poznaj funkcje AI
AI assistant icon for Onet Chat

To jest materiał Premium

Dołącz do Premium i odblokuj wszystkie funkcje dla materiałów Premium:

czytaj słuchaj skracaj

Dołącz do premium
Skrót artykułu