Auto Świat Wiadomości Aktualności Rozkręcali skradzione auto. Wtedy pojawiła się policja

Rozkręcali skradzione auto. Wtedy pojawiła się policja

Policjanci z Międzyrzecza (Lubuskie) po kilkunastu godzinach od zgłoszenia zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież busa w tej gminie. Wpadli w tzw. "dziupli", kiedy rozkręcali skradziony pojazd na części – poinformował rzecznik lubuskiej policji Marcin Maludy.

Złodzieje wpadli w "dziupli". Rozkręcali skradzione auto
Zobacz galerię (4)
Policja
Złodzieje wpadli w "dziupli". Rozkręcali skradzione auto

"Podejrzani w wieku 26 i 28 lat są mieszkańcami sąsiedniej gminy Sulęcin i tam też zostali zatrzymani. Wartość pojazdu, który właśnie rozkręcali, została oszacowana na ok. 60 tys. zł. Mężczyznom za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat więzienia" – powiedział rzecznik.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Po przyjęciu zgłoszenia o kradzieży kryminalni z międzyrzeckiej komendy od razu przystąpili do działania. Po kilkunastu godzinach mieli już wytypowane miejsce, do którego mogło trafić auto. Przebywający tam mężczyźni byli kompletnie zaskoczeni widokiem policjantów.

Podejrzani zdążyli zdemontować wyposażenie wnętrza pojazdu oraz część jego karoserii. Ich łupem padły również elektronarzędzia, które znajdowały się w przestrzeni ładunkowej skradzionego pojazdu. Po wykonaniu czynności procesowych zostały one zwrócone właścicielowi.

Podczas przeszukania policjanci znaleźli m.in. przedmioty służące do kradzieży samochodów – elektroniczne urządzenie do uruchamiania silników i tzw. łamak do stacyjek samochodowych.

autor: Marcin Rynkiewicz

Autor Paweł Krzyżanowski
Paweł Krzyżanowski
Wydawca AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji