Po weekendowych spekulacjach o zwiększeniu udziałów Porsche w koncernie Volkswagen, które pojawiły się w mediach, samo Porsche zakomunikowało, że zwiększyło swój udział w mieniu podstawowym koncernu do prawie 31 %. Zarząd Porsche wykorzystał opcję na zakup 3,6 % akcji niemieckiego koncernu. Ponieważ Porsche posiada ponad 30 % akcji, jest ustawowo zobowiązane, by zaoferować pozostałym akcjonariuszom wykupienie ich udziałów. Producent samochodów sportowych jest więc o krok od przejęcia kontrolnego pakietu akcji koncernu Volkswagen.

Porsche twierdzi jednak, że nie jest zainteresowane pakietem kontrolnym, tak więc zaoferuje pozostałym akcjonariuszom niższą od aktualnej ceny giełdowej sumę za jedną akcję koncernu. Według Porsche będzie to niecałych 101 euro za akcję. Na giełdzie we Frankfurcie cena za jedną akcję koncernu Volkswagen wynosi ok. 112 euro.

Aktualne kroki Porsche nie powinny zagrozić rozmowom Volkswagena z firmą Proton. Po zawarciu umowy o partnerstwie malajska spółka powinna produkować mały samochód o nazwie projektowej 3L, wskazującej na planowane zużycie auta na poziomie 3 l/100 km. Samochód miałby bazować na modelu Audi A1, a jego cena podstawowa powinna wynieść 6000 euro. Samochód będzie przeznaczony dla rozwijających się rynków, zwłaszcza indyjskiego, rosyjskiego i chińskiego. Jak powiedział szef Volkswagena ds. sprzedaży globalnej Kevin Rose, obie spółki bliskie są podpisania ugody. Wszystko powinno się wyjaśnić pod koniec przyszłego tygodnia, kiedy mija termin rokowań z rządem malajskim.