Logo
WiadomościAktualnościRzeczywistość nie całkiem wirtualna

Rzeczywistość nie całkiem wirtualna

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Najnowszy samochód zaprojektowany przez Pininfarinę powstał z myślą o uczczeniu współpracy firmy z europejskim Fordem, co za dwa lata zaowocuje pojawieniem się na rynku samochodu na podwoziu najmniejszego Forda - StreetKa. Start ma oznaczać początek wspólnych przedsięwzięć, jednak auto nigdy nie trafi do seryjnej produkcji.

Rzeczywistość nie całkiem wirtualna
Zobacz galerię (3)
Auto Świat
Rzeczywistość nie całkiem wirtualna

Ma być tylko treningiem przed późniejszymi projektami dla Forda. Nie oznacza to jednak, że Start jest konstrukcją zupełnie odcinającą się od tradycyjnych rozwiązań firmy związanych z trendem New Edge. Klasyczne coupé (2+2) o długości 4,2 metra, napędzane 2-litrowym silnikiem turbodoładowanym o mocy ponad 200 KM, o klinowym kształcie nie jest pozbawione ostrych linii charakterystycznych dla obecnie produkowanych aut (Mondeo, Focus). Jak na Pininfarinę przystało, zrezygnowano z designerskich trików na rzecz prostych i przejrzystych rozwiązań stylistycznych. W efekcie powstał bardzo agresywny sportowy samochód o indywidualnym charakterze. Start, podobnie jak np. Peugeot 206 CC, może w krótkim czasie zostać przekształcony w kabriolet. Dach składa się automatycznie do schowka pod tylną szybą, zasłaniając przy tym widoczne przy normalnym jego położeniu umiejscowione tam koło zapasowe. W środku powściągliwość i sportowy charakter podkreślają widoczne elementy rurowej konstrukcji wzmacniającej nadwozie. Fotele zostały wykończone ciemnoczerwoną, a obicia drzwi ciemnoszarą skórą. Nie zapomniano także o aluminiowych dodatkach. Na zeszłorocznym salonie paryskim Nissan pokazał studyjny samochód o nazwie Fussion. Już wtedy mówiło się, żę posłuży on jako podstawa dla nowej Primery. Rzeczywiście, znawcy tematu nie pomylili się - kolejne wcielenie japońskiego przedstawiciela klasy średniej zaprezentowanego we Frankfurcie jest do niego bardzo podobne. Nic zatem dziwnego, że kolejne propozycje stylistów Nissana są wnikliwie analizowane przez motoryzacyjny świat - przecież najmniejsza Micra ma już prawie 10 lat i w najbliższej przyszłości należy spodziewać się jej następcy. Wszyscy z zaciekawieniem oglądają studyjny mme - model małego miejskiego auta.Na początku prac nad mm.e designerzy Nissana zastanawiali się, gdzie leży klucz do sukcesu małych aut. Po wnikliwym zastanowieniu doszli do wniosku, że mały pojazd miejski powinien mieć własny, niezależny charakter kojarzący się z radością życia i młodością. Powinien także wyróżniać się spośród aut, aby dać swojemu właścicielowi poczucie indywidualności. Mm.e udaje się stworzyć symbiozę klasycznego profilu samochodu z modnymi obłościami. "Nasze autko ma bardzo wyrazisty, zaokrąglony i krótki nos, patrząc na nie z tyłu, nie można oprzeć się wrażeniu, że nadwozie obejmują ramiona, w okolicach drzwi widać wyraźnie biodra - te charakterystyczne dla ludzi formy mają fundamentalne znaczenie dla osobowości mm.e" - mówi Satoru Tai, stylista odpowiedzialny za pracę nad autem. Dzięki prostej i czystej linii karoserii nadwozie mm.e jest bardzo spójne i daje wrażenie jakości, nawiązując tym samym do znacznie większej Primery. Priorytetem była także praktyczności samochodu. Wnętrze może pomieścić 4 osoby. Dzięki wysokiej linii dachu podróż autem ma być bardzo komfortowa. Pojazd jest adresowany do młodszej części klienteli, nie obawiającej się kupić samochodu znacznie odbiegającego od obowiązujących teraz na rynku standardów estetycznych. Również we wnętrzu znajdziemy elementy wyposażenia z większych samochodów. Obsługa instrumentów pokładowych jest znacznie uproszczona. Centralnie umieszczony wyświetlacz przekazuje informacje z nawigacji satelitarnej, radioodtwarzacza MP3, internetu i urządzeń pokładowych - wszystko to w otoczce obłości nawiązujących do linii karoserii. Według zapewnień Shiro Nakamury mm.e zewnętrznie jest bardzo zbliżone do nowej Micry, jednak wnętrze będzie jeszcze modyfikowane. Najnowszy pomysł Citroena kwalifikowany jest do klasy SUV i na pierwszy rzut oka nie znajdziemy w nim charakterystycznych elementów stylistyki firmy. W C-Crosserze skupiają się wszystkie dotychczasowe doświadczenia Citroena w dziedzinie projektowania i wytwarzania samochodów. O tym, że auta koncepcyjne zawsze zaskakiwały wyglądem, nie trzeba chyba nikogo przekonywać. C-Crosser nie jest tu wyjątkiem. Sześciomiejscowe nadwozie dające się łatwo aranżować w zależności od potrzeb przypomina trochę koncepcję Pluriela - propozycji Francuzów na małe auto, którego ogólny zarys znajdujemy teraz w debiutującym C3. Przednia szyba przechodząca w szklany dach, którego tylna część pozwala się wymontować, odsuwane boczne drzwi po obu stronach to tylko niektóre niespodzianki C-Crossera. Wszystkie urządzenia auta sterowane są elektrycznie. Próżno szukać w nim pedałów gazu czy hamulca. Wszystkie elementy sterujące znajdują się na kierownicy, która po specjalnej szynie może być przesuwana wzdłuż przednich foteli. Ponieważ samochód z założenia ma sprawdzać się także w terenie, zastosowano permanentny napęd na 4 koła realizowany za pomocą sprzęgła wiskotycznego rozdzielającego moment napędowy na przednią i tylną oś. Pomocne będzie także hydropneumatyczne zawieszenie trzeciej generacji. Do napędu pojazdu spod znaku szewronu posłużył 2-litrowy silnik HPi (z bezpośrednim wtryskiem paliwa) znany, podobnie jak zawieszenie, z produkowanego już C5.W miejskim gąszczu powinno natomiast sprawdzić się nietypowe rozwiązanie układu kierowniczego - skrętne obie osie ułatwiają wjechanie w najmniejsze nawet luki parkingowe. CitroĎn na razie milczy, ale duża ilość nowinek technicznych oraz obowiązujące w Europie przepisy wykluczają wprowadzenie samochodu do produkcji. Być może jednak spotkamy się z zastosowanymi tu rozwiązaniami już w następnych propozycjach firmy. Także druga firma z koncernu PSA przedstawiła swój pomysł na samochód przyszłości. Moonster jest firmowany przez Peugeota, ale nie powstał w pracowniach stylistów tej firmy. 30 września 2000 na swoich stronach internetowych firma ogłosiła konkurs dla projektantów amatorów pod hasłem "Zaprojektujcie swojego Peugeota roku - auto, którym chcielibyści podróżować". Do końca trwania konkursu przysłano prawie 2 tys. prac. Przez pierwszy etap przeszło 50 projektów. Zostały one umieszczone na stronach Peugeota, gdzie na ich temat mogli się wypowiedzieć internauci oraz dziennikarze motoryzacyjni. Mieli wybrać 10 najciekawych pomysłów. Po tym etapie przyszła kolej na profesjonalistów w dziedzinie projektowania nadwozi samochodowych. Tym razem jury mające wybrać zwycięzcę składało się z osób pracujących w centrum projektowania Peugeota. Wybór padł na projekt młodego Jugosłowianina Marko Lukovica, studenta belgradzkiej szkoły sztuki użytkowej. Samochód przez niego zaprojektowny jest dwumiejscowy, wyróżnia się ciekawą, bardzo dynamiczną linią, a za sprawą dużego tylnego spoilera w kształcie płetwy autor chciał zasugerować także świetne właściwości trakcyjne. Pierwszym skojarzeniem, jakie mieli jurorzy oceniający wysiłki belgradczyka, było... UFO. Nagrodą w konkursie było wykonanie makiety projektu w skali 1:1 i wystawienie go na tegorocznym salonie frankfurckim oraz 5 tys. euro nagrody. Przeciętny wiek uczestnika konkursu wynosił 28 lat. Aż 71 proc. uczestników miało od 15 do 29 lat. We Frankfurcie można było zobaczyć też kolejne studyjne wcielenie Smarta - Tridion4. Pomimo zapewnień producenta, że zachowane zostaną charkterystyczne cechy pojazdu, powiększony do 3,65 metra długości samochód nie będzie już tak łatwo dawał się zaparkować w zatłoczonym mieście. Na stoisku Kii zaprezentowano studyjny projekt nowego auta segmentu MPV na podwoziu Carensa. Według zapewnień producenta nadwozie i wnętrze auta zostały pomyślane z uwzględnieniem gustów europejskich klientów. Do napędu ma posłużyć silnik o pojemności 1,8 litra.W Maździe, obok opisywanego przez nas wcześniej studyjnego modelu RX8, pokazano także MX5 MPS. Klasyczny roadster wyposażony w hardtop jest na razie w fazie projektu, być może już niedługo pojawi się na rynku.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: