Salon Privé to salon samochodowy dla wybrańców. Nie ma masy robiącej sobie zdjęcia przy każdym modelu, stoisk z kebabem i wulgarnych, cycatych blondynek przy szpetnych modelach. Jest za to delikatna muzyka sącząca się z głośników, kelnerzy z szampanem i tylko te najdroższe auta.
Goście tegorocznej edycji imprezy mogli więc oglądać Bugatti Veyrona, Rolls-Royce Ghosta, Mercedesa SLS AMG, liczne Lamborghini, klasyczne Jaguary, najnowsze Astony i wszelkiej inne auta z wyższej półki. Dobrze, że pogoda dopisała, młodsze żony/kochanki mogły założyć obcisłe mini…