I jak przystało na wzorowych gości, przywieźli ze sobą wyjątkową niespodziankę - dwa egzemplarze najnowszej Klasy A.
Ekipy Joachima Loewa nie trzeba było dwa razy zapraszać na przejażdżkę. Miejsca u boku Nico i Michaela zajęli: Lukas Podolski, Marco Reus, Andre Schürrle oraz Tim Wiese. 18-kilometrowa trasa w malowniczej scenerii Côte d’Azur zostawiła w ich pamięci niezapomniane wrażenia.
- Sportowy charakter Klasy A perfekcyjnie sprawdza się na krętych drogach. Pokazaliśmy chłopakom z drużyny, na co stać nowego Mercedesa - powiedział Rosberg. Pod szczególnym wrażeniem nowego modelu był Lukas Podolski. - Ten samochód kipi energią! - wyznał.
- Klasa A wygląda dynamicznie i elegancko jednocześnie. To samochód, którego serce bije w rytmie mojego pokolenia, szczególnie w rękach takiej legendy jak Michael Schumacher - podsumował podróż Marco Reus. Siedmiokrotny mistrz świata F1 wysiadł z nowej Klasy A pełen entuzjazmu, a jako zdeklarowany fan piłki nożnej, skorzystał z okazji i wypytał o stan przygotowań do rozgrywek Euro 2012.
Po przejażdżce obaj kierowcy rozegrali z piłkarzami krótki mecz pod okiem surowego trenera reprezentacji, Joachima Loewa. - Myślę, że wywarliśmy dobre wrażenie. Moja prośba o dołączenie do niemieckiej reprezentacji na Euro 2012 czeka właśnie na rozpatrzenie - powiedział z przymrużeniem oka Schumacher i wyznał, że liczy na zwycięstwo niemieckiej drużyny. - Widzę tu głodnych sukcesu, zmotywowanych młodych ludzi. Taka determinacja daje im największe szanse na zwycięstwo.
Legendarny kierowca jest dla zawodników wielkim idolem. - Nasi piłkarze mogą korzystać z ogromnych doświadczeń i rad Michaela, szczególnie w tak przełomowych momentach jak Euro 2012 - powiedział Oliver Bierhoff, menedżer niemieckiej drużyny.