Oto fragment interesującej rozmowy z Sebastienem Loebem.

Czy oświadczenie Marcusa było dla Ciebie niespodzianką?

Sebastien Loeb (SL): O tym już wiedzieliśmy od dawna, ale wciąż czekaliśmy na ostateczną decyzję Marcusa. Bezpośrednio tego nigdy nie mówił, ale o tym, że zastanawia się poważnie nad podjęciem takiej decyzji. Dla rajdów nie jest to informacja. Jednak Marcus wkrótce bezie miał 40 lat, a ja nie mogą sobie wyobrazić tego, czy w jego wieku jeszcze będę jeździł. Jest także prawdą fakt, ze w światowych rajdach pojawił się dopiero w 2000 roku. Zapewne jednak w Finlandii zaczynał w wieku osiemnastu, czy dwudziestu lat, a to już długi kawał czasu. Jak wyglądają wasze kontakty?

SL: Uważam, że dobre. Wzajemnie sie respektujemy. Walczymy jeden z drugim, jesteśmy równorzędnymi rywalami na trasie. Nie jest to tak jak na torze, gdzie wciąż odczuwalne jest napięcie. Na odcinkach specjalnych, gdy Marcus jest lepszy, muszę to respektować. jednak na trasie nie ma pomiędzy nami żadnego napięcia. W rajdach często startuję za nim, jesteśmy razem na podium, zamieniamy się miejscami.Co myślisz o jego karierze?

SL: Uważam, że Marcus ma za sobą bardzo ładną karierę. Jest bardzo blisko mojego rekordu w liczbie zwycięstw, bardzo blisko. Do mistrzostw dołączył znacznie później niż ja, ale od początku należał do najlepszych. Ma wielki talent. Jeździ przy tym wspaniale.

Jaki jest na zwykle?

SL: Skromny. Nie zadziera nosa.

Będzie go w przyszłym roku brakować na trasie?

SL: Tak, kierowców tego formatu zbyt wielu w mistrzostwach nie mamy. Ale nie ma też ludzi niezastąpionych. Każdego z nas można kimś zastąpić.Można było to zauważyć, gdy odchodzili tak wielcy kierowcy ja m.in. Carlos Sainz, Tommi Mäkinen czy Colin McRae. Tym razem nie będzie to takie jednoznaczne, bo za mną i Marcusem panuje obecnie zbyt długa przerwa. Jednak jest wielu utalentowanych kierowców, którzy się rozwijają. Przykłady to: Hirvonen, Latvala, Sordo, czy Atkinson. Zawsze każdego z nich stać na zaskakujący wynik.

Marcus zapewne chciałby zakończyć swoją karierę z tytułem mistrza świata. Ale zapewne łatwo takiego prezentu nie otrzyma?

SL: Mogę zapewnić, że nie dostanie takiego prezentu ode mnie. Ten tytuł chcemy zdobyć o. A jeżeli wygra Marcus, to zapewne na to zasłużył. Jest w dobrej sytuacji, ma przewagę dziesięciu punktów i dlatego nie będzie łatwo go pokonać. Z drugiej strony, to mamy przed sobą trzy asfaltowe eliminacje, więc już po Korsyce i Hiszpanii będziemy wiedzieli więcej.