Przyczyną wstrzymania produkcji i dostaw jest powódź, która dotknęła zakład Grupo Antolin Bohemia w miejscowości Chrastav, gdzie zostały zalane linie produkcyjne. Zakład dostarcza elementy podsufitek.

"Obecnie produkcja odbywa się bez zakłóceń, bo jeszcze dysponujemy zapasami komponentów. Jednak nie wiemy jak długo potrwa przerwa w dostawach. Jeżeli tych komponentów nie otrzymamy w przyszłym tygodniu, to produkcja samochodów w Mlada Boleslav zostanie wstrzymana”, powiedział rzecznik Škody Auto Jaroslav Černý.

Jeżeli produkcja tych komponentów nie zostanie w tym tygodniu wznowiona, to zabraknie ich do większości modeli, poza Yeti. Obecnie sztab kryzysowy Škody pomaga w usunięciu skutków powodzi, a także wysłał tam swoje wyspecjalizowane służby.

W Kolinie chwilowo nie ma z tym problemu, bo jeszcze trwa tam przerwa urlopowa, która kończy się w niedzielę. Zakład TPCA ma problem także z dwoma innymi dostawcami komponentów, których zakłady zalane zostały wodą.

Jeżeli do przyszłego wtorku Grupo Antolin Bohemia nie wznowi produkcji, a zakład TPCA w Kolinie nie znajdzie innego dostawcy, to tutaj także produkcja zostanie wstrzymana.

Z powodzią nie ma natomiast problemów Hyundai Motor Manufacturing Czech w Noszowicach, gdzie produkcja odbywa się bez najmniejszych zakłóceń.