Zapaliły się plastikowe elementy w hali magazynowej, a której składowane są odpadki i opakowania. Na całe szczęście szybko zareagowała straż zakładowa wspomagana przez kilkanaście wozów bojowych miejskiej straży pożarnej.

To już kolejny pożar w tym zakładzie, który jednak nie zagroził halom produkującym samochody. Wcześniej palił się pojemnik z paliwem w hali Ško-Energo, firmy dostarczającej do zakładu energię.