Bajkowa budowla zaskakuje odwiedzających ogromną lekkością i finezją, a także niespotykaną precyzją rzeźbionych w kamieniu dekoracji. Nie mniej interesująca jest dużo starsza Alcazaba, potężna twierdza wybudowana tuż obok pałacu na początku arabskiego panowania. To tu 2 stycznia 1492 ustawiono krzyż, co symbolicznie zakończyło rekonkwistę, Granada była bowiem ostatnim miastem, w którym rządzili Maurowie.Pozostałe atrakcje Granady to wybudowana w pierwszych latach panowania chrześcijan okazała katedra i zamieszkiwana przez długie lata przez Żydów starówka z wąziutkimi uliczkami, gdzie dziś ulokowały się sklepy z pamiątkami. Po atrakcjach miasta warto odpocząć kilka dni. Wymarzonym do tego miejscem wydaje się zawieszona nad skalnym urwiskiem mała Ronda, którą przecina głęboki wąwóz rzeki Tag. Miasteczko, dziś ciche i spokojne, było aż do 1485 roku stolicą samodzielnego arabskiego księstwa. Jedną z jego największych atrakcji, poza widowiskowym położeniem, jest Casa de Mandragón będący najprawdopodobniej dawnym pałacem arabskich władców. Nie mniej interesująca jest jedna z najstarszych w Hiszpanii aren do walki z bykami pochodząca z roku 1781. Ronda to doskonała baza wypadowa do wycieczek po okolicy. Nie można nie odwiedzić Setenil. To najciekawsze z charakterystycznych dla Andaluzji białych miast. W wielu miejscach domy wzniesiono pod skalnymi nawisami dającymi cień i chroniącymi przed skwarem.Z Rondy warto wybrać się także na słynne Costa del Sol i odwiedzić najbardziej znaną miejscowość tej cześci hiszpańskiego wybrzeża, Marbellę. Można tu znaleźć szeroką piaszczystą (i niestety zatłoczoną) plażę oraz elegancką promenadę. Doskonały klimat i rekordowa ilość słonecznych dni w roku przyciągają na wybrzeże tysiące gości z zimniejszej części kontynentu. Wielu przybyszów kupuje tu mieszkania, aby pobyć w łagodnym klimacie przynajmniej przez kilka miesięcy w roku. Nic dziwnego więc, że wzdłuż morza wyrosły całe kilometry budynków z apartamentami. Po odpoczynku nad morzem trzeba zatrzymać się w Sewilli. Największą atrakcją stolicy Andaluzji jest gigantyczna katedra wybudowana w miejscu meczetu, przewyższająca rozmiarami katedry w Paryżu czy Londynie. Budowniczym starczyło również energii na odpowiednie wykończenie wnętrza, które zaskakuje swoim bogactwem. O arabskich tradycjach przypomina sąsiadujące bezpośrednio z katedrą wspaniałe, wysadzone drzewkami pomarańczowymi patio, w którym wierni zmierzający do meczetu dokonywali rytualnych ablucji. Obok katedry wznosi się smukła dzwonnica, dawny minaret. Na szczyt można się dostać po trzydziestu pięciu łagodnie opadających tarasach na tyle szerokich, że mogło się na nich minąć dwóch strażników na koniach. Sewilla to także zachowany od czasów Maurów pałac. Liczne przeróbki sprawiły, że zatracił on częściowo swój charakter, tym niemniej zasługuje na wizytę.Zaledwie 130 kilometrów od Sewilli leży nie mniej ciekawa Kordoba. Powodem, dla którego odwiedzają ją tłumy gości, jest Mezquita, gigantyczny meczet, w którego wnętrzu(!) wybudowano później katolicką katedrę. Po wejściu do środka można odnieść wrażenie, że strop wspiera się na niekończącym się szeregu kamiennych kolumn. Po wyjściu z Mezquity warto chwile pospacerować nad rzeką. Stoi tu pochodzące jeszcze z czasów Maurów gigantyczne młyńskie koło i pozostałości czterech mniejszych młynów na rzece. Choć na dojazd na południe Hiszpanii trzeba poświęcić cztery dni, warto odwiedzić ten jeden z najbardziej interesujących zakątków Europy.
Śladem Maurów
Najznakomitszą pozostałością po arabskich władcach jest zespół pałacowy Alhambra w Granadzie. Najważniejszą i najlepiej zachowaną częścią rozległego kompleksu jest wspaniały Palacios Nazaríes.