Logo
WiadomościAktualnościŚnieżne ściganie

Śnieżne ściganie

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Zanim wystartował Rajd Szwecji, w trwającej od 22 lipca ubiegłego roku rywalizacji czterech kierowców o miano najlepszego w statystykach wygranych zwycięsko wypadał Tommi Mäkinen. Od Rajdu Safari na czele tej punktacji z 23 zwycięstwami byli Juha Kankkunen, Carlos Sainz, Colin McRae oraz Tommi Mäkinen.

Śnieżne ściganie
Zobacz galerię (3)
Auto Świat
Śnieżne ściganie

Sześć kolejnych rajdów zakończyło się wygraną innych kierowców.Cztery dni po zakończeniu Rajdu Monte Carlo CitroĎn wycofał odwołanie do trubynału apelacyjnego FIA w sprawie 2-minutowej kary dla ich kierowcy Sebastiena Loeba, nałożonej za niedozwoloną wymianę kół podczas 10-minutwego serwisu po drugim etapie imprezy. W ten sposób rekord zwycięstw w rajdowych mistrzostwach świata znalazł się w rękach Tommiego Mäkinena. Francuski zespół postanowił zaakceptować karę z rajdu, aby uniknąć dodatkowych sankcji. Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) zagroziła CitroĎnowi dużo większą karą za niedozwoloną reklamę. Po Rajdzie Monte Carlo we francuskiej prasie pojawiły się reklamy ze zwycięską (?) załogą Sebastien Loeb i Daniel Elena bez informacji, że wyniki imprezy są nieoficjalne.Po dodaniu dwóch minut Francuz spadł na drugie miejsce za Mäkinena, który po raz czwarty z rzędu wygrał Rajd Monte Carlo. Nie uległa jedynie zmianom klasyfikacja mistrzostw producentów. CitroĎn zalicza tylko połowę rajdów i zgodnie z regulaminem nie zdobywa punktów.51. Rajd Szwecji stał pod znakiem dominacji zespołu Peugeota. Pierwszy odcinek specjalny wygrał Marcus Grönholm. Potem Harri Rovanperä, który wykorzystał lepszą pozycję startową (jechał jako ósmy, trzy pozycje za swym kolegą, który przecierał trasę), na trzeciej próbie objął prowadzenie. Po piątym oesie ponownie na pierwsze miejsce wrócił Grönholm.Początkowo na trzecim miejscu za dwójką Finów znajdował się Colin McRae. Drugiego dnia Szkot zmieniał koło na trasie odcinka i stracił trzy minuty. Pozycję zwolnioną przez Colina zajął Carlos Sainz. Hiszpan w siedmiu startach w Rajdzie Szwecji aż pięć razy zajmował miejsce na podium. Nigdy jednak tu nie wygrał, tak jak żaden z kierowców spoza Skandynawii. Teraz Sainz także stanął na podium.Już po pierwszym dniu z rajdu odpadł jeden z faworytów - Tommi Mäkinen. Po uderzeniu w bandę na czwartym odcinku specjalnym kierowca Subaru nie oczyścił chłodnicy ze śniegu i przegrzał silnik swej Imprezy.Znakomicie na szwedzkich trasach spisywał się Freddy Loix. Belg jadący z dwoma gwoździami ortopedycznymi w złamanej stopie, z lewą nogą podwieszoną taśmą do klatki bezpieczeństwa, ostatniego dnia rajdu zajmował piąte miejsce. Niestety, odpadł z rajdu po złamaniu zawieszenia prawego przedniego koła swego Hyundaia Accenta WRC na trzeciej próbie przed metą.Na przedostatnim odcinku z piątą pozycją pożegnał się także Kenneth Eriksson z zespołu Skody. Jego Octavia kończyła tę próbę w kłębach pary buchającej spod maski. Przejazd ostatniego oesu nie udał się mimo ambitnego dolewania do chłodnicy zawartości butelek z napojami dla załogi. Wydawało się, że w tej sytuacji dwa punkty za piąte miejsce przypadną najlepszemu prywatnemu kierowcy Janne Tuohino. Jednak kierownictwo Forda przekonało Fina, aby spóźnił się o minutę przy wyjeździe z ostatniego serwisu. Oznaczało to 10 sekund kary i spadek na siódme miejsce, ale w tej sytuacji bracia McRae awansowali o jedną pozycję.Wypadek Freddy'ego Loixa i defekt Kennetha Erikssona był znakomitym prezentem dla Tomasza Kuchara. Dzięki temu nasza załoga zajęła 12 miejsce. To najlepszy wynik polskiego kierowcy w rajdzie Szwecji.W drugiej rundzie rajdowych mistrzostw świata wystartowały trzy polskie załogi - Tomasz Kuchar i Maciej Szczepaniak w Toyocie Corolli WRC, Janusz Kulig i Jarosław Baran oraz Paweł i Tomasz Dytkowie. Dwie ostatnie ekipy jechały w N-grupowych Mitsubishi Lancerach Evo VI.Tomasz Kuchar na śnieżnych trasach Szwecji spisywał się znakomicie. Mimo że startował z numerem 113, został przesunięty do grupy jadącej tuż za kierowcami fabrycznymi. Już na pierwszym odcinku specjalnym Saagen uzyskał rewelacyjny 11. czas. Potem uzyskiwał podobne wyniki, a po pierwszym dniu sklasyfikowano go na 16 miejscu.Na drugim etapie jechał nieco wolniej, ale wciąż piął się w górę. Na mecie drugiego dnia był 13.Na blisko 40-kilometrowym odcinku w Hagfors Tomasz Kuchar zajął dziesiąte miejsce. Ostatecznie Rajd Szwecji ukończył na 12 pozycji. Do jedenastego Juuso Pykalisto, także na starej Toyocie Corolli WRC, zabrakło mu tylko 0,8 sekundy.Na mecie w Karlstad Kuchar powiedział: "Bardzo się cieszę z tego, że przez cały rajd utrzymaliśmy stałe tempo, od początku do końca. To nie jest wcale takie proste, jeżeli trasa ma 2000 kilometrów, odcinki specjalne 400, a każdy następny dzień jest trudniejszy i dłuższy od poprzedniego. Przed rajdem mówiłem, że chcielibyśmy pokazać szefom zespołu Fabrycznego Hyundaia, że potrafimy jeździć po luźnych nawierzchniach, bo mamy nadzieję wystartować w tym roku Hyundaiem nie tylko w czterech rajdach asfaltowych, ale także w kilku rajdach rozgrywanych na szutrach. Wynik, który uzyskaliśmy, chyba tego dowodzi i nasze nadzieje mogą wzrosnąć. Jednak, tak naprawdę, to musieliśmy udowodnić samym sobie, że mamy tutaj czego szukać, że propozycja Hyundaia to nie przypadek i że możemy próbować swoich sił w mistrzostwach świata".Pierwszy z czterech opłaconych startów w fabrycznym zespole Hyundaia Tomasz Kuchar zaliczy już podczas następnej eliminacji mistrzostw, Rajdu Korsyki.Dwie pozostałe polskie załogi, jadące w grupie N, powoli pięły się do góry. Janusz Kulig rozpoczął od 40 miejsca po pierwszym etapie, a na mecie zajął ostatecznie 29 pozycję (dziewiąty w kategorii samochodów produkcyjnych). Paweł Dytko zajął 45 lokatę.W grupie samochodów produkcyjnych (grupy N) o zwycięstwo walczyli kierowcy ze Skandynawii. Początkowo prowadził Stig-Olov Walfridsson. Po ósmym odcinku specjalnym, na którym Szwed wycofał się po awarii układu elektrycznego, na prowadzeniu znalazł się Fin Juha Kangas. Ostatniego dnia rajdu zwycięstwo zapewnił sobie Daniel Carlsson ze Szwecji. Jednak w mistrzostwach świata kierowców samochodów produkcyjnych 10 punktów za zwycięstwo, chociaż w klasyfikacji grupy N był dopiero czwarty, zdobył Fin Kristian Sohlberg (Mitsubishi Lancer Evo VI). Regulamin mistrzostw wymaga wcześniejszego oficjalnego zgłoszenia się i wybrania rajdów, w których się będzie startować.51. Rajd Szwecji: 1. Marcus Grönholm/Timo Rautiainen (Peugeot 206 WRC) 3:07.28,6; 2. Harri Rovanperä/Risto Pietilainen (Peugeot 206 WRC) + 1.24,5; 3. Carlos Sainz/Luis Moya (Ford Focus RS WRC 02) + 2.25,8; 4. Richard Burns/Robert Reid (Peugeot 206 WRC) + 2.33,9; 5. Alister McRae/David Senior (Mitsubishi Lancer Evo WRC) + 4.14,7; 6. Colin McRae/Nicky Grist (Ford Focus RS WRC 02) + 4.15,0; 7. Janne Touhino/Petri Vihavainen (Ford Focus RS WRC) + 4.23,4; 8. Juha Kankkunen/Juha Repo (Hyundai Accent WRC) + 4.36,9; 9. Sebastian Lindholm/ Timo Hantunen (Peugeot 206 WRC) + 4.56,6; 10. Fran?ois Duval/Jean-Marc Fortin (Ford Focus Rs WRC) + 6.33,3; 12. Tomasz Kuchar/Maciej Szczepaniak (Toyota Corolla WRC) + 6.54,8; 29. Janusz Kulig/Jarosław Baran (Mitsubishi Lancer Evo VI) + 22.24,5; 45. Paweł Dytko/Tomasz Dytko (Mitsubishi Lancer Evo VI) + 36.34,0.Klasyfikacja rajdowych mistrzostw świata. Kierowcy: 1. Marcus Grönholm 12, 2. Tommi Mäkinen 10, 3. Carlos Sainz 8, 4. Sebastien Loeb 6, Harri Rovanperä 6, 6. Colin McRae 4, 7. Richard Burns 3, 8. Alister McRae 2, 9. Petter Solberg 1. Producenci: 1. Peugeot 20, 2. Ford 16, 3. Subaru 12, 4. Mitsubishi 3, 5. Hyundai 1.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: