W nocy, około godziny 3.00 policjanci Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze w okolicy Góry Szybowcowej w Jeżowie Sudeckim zauważyli samochód marki Nissan Micra, z którego od strony kierowcy wyrzucone zostało jakieś zawiniątko.

Policjanci postanowili pojazd zatrzymać do kontroli drogowej.

Na sygnał dany przez funkcjonariuszy kierujący nie zareagował. Uciekając uderzył w policyjny radiowóz i omal nie potrącił policjantki.

Funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg, jednocześnie powiadamiając inne patrole o uciekającym aucie.

Kilka minut później inny patrol zatrzymał poszukiwany samochód. Kierującym okazał się 23-letni mieszkaniec powiatu lwóweckiego.

W samochodzie obok kierowcy było jeszcze dwoje pasażerów: 15 - letni chłopiec i 18 - letnia dziewczyna.

W trakcie czynności okazało się, że cała trójka jest pod wpływem alkoholu. Przeprowadzone badanie wykazało u kierującego blisko 0,5 promila, u nieletniego 0,42 a dziewczyny ponad 1,7 promila w organizmie.

Ponadto okazało się również, że kierowca nie ma uprawnień do kierowania.

23-latek trafił do policyjnego aresztu do wytrzeźwienia i dalszych czynności.

Odpowie za wywieranie wpływu na czynności służbowe, za jazdę pod wpływem alkoholu, spowodowanie kolizji i jazdę bez uprawnień za co grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

Źródło i zdjęcie: KGP