- 24 grudnia 2021 r. wchodzi w życie nowelizacja ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych
- Zgodnie z nowymi przepisami rady gmin będą mogły wprowadzić wyjątki od zakazu wjazdu dla pojazdów innych niż napędzane wodorem, gazem ziemnym i elektryczne
- Do stref czystego transportu będzie można wjechać starszym samochodem używanym, o ile rada gminy wprowadzi stosowne przepisy. Wjazd będzie wówczas płatny
- Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onetu
Kilkunastoletnie Audi A3, A4 i A6, BMW serii 3, Ford Focus, Opel Astra czy Volkswageny Polo, Golf i Passat. Oto jedne z najpopularniejszych modeli w wieku powyżej 15 lat, które mogą zostać objęte zakazem wjazdu do miast w ramach przepisów ustawy o elektromobilności, które wejdą w życie 24 grudnia. Mogą, ale nie muszą.
Autorzy raportu AAA Auto przewidują, że od 24 grudnia polskie samorządy wzorem miast Europy Zachodniej będą ograniczać wjazd autom starszym niż 15 – 20-letnie. A to zaś zdaniem twórców odciśnie piętno na rynku samochodów używanych.
Przeczytaj też:
Auta drożeją. To fakt. Ale jakie są przyczyny?
Karolína Topolová kierująca firmą Aures Holding (operator sieci AAA Auto) wyjaśnia – "Wprowadzenie zmian do ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych częściowo wpłynie na odmłodzenie rynku samochodów używanych w Polsce. Już teraz obserwujemy wzrost zainteresowania autami prawie nowymi. Świadczy o tym wzrost cen i malejąca oferta aut w wieku do dwóch lat. Na rynku samochodów używanych przeciętnie ceny wzrosły w ciągu ostatniego roku o około 10-15 proc., ale w segmencie samochodów poniżej drugiego roku życia, w przypadku niektórych modeli, często wzrosły one o ponad 20 proc., a w niektórych krajach nawet ponad 30 proc. Oznacza to, że zbliżamy się do cen, za które te modele były sprzedawane jako nowe".
Wzrost cen młodszych aut trudno jednak powiązać z przepisami znowelizowanej ustawy o elektromobilności. Jest bowiem wiele innych czynników. Pandemia, wstrzymywanie produkcji czy braki podzespołów i wzrost cen nowych samochodów odmieniły oblicze rynku aut używanych. Nie sposób pominąć także zmian dotyczących zasad leasingowania aut i późniejszego odkupu. Na tym nie koniec.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoStrefy Czystego Transportu będą. Ale na jakich zasadach?
Prognozy związane ze strefami czystego transportu wcale nie muszą się spełnić. Unia Metropolii Polskich nie neguje bowiem starań o poprawę jakości powietrza (w deklaracji podkreślono – "Celem, do którego dążymy, jest możliwie jak najszybsze powołanie do funkcjonowania pierwszych Stref Czystego Transportu w polskich miastach"), ale apeluje także "o tworzenie Stref, które spełniają swoje podstawowe funkcje, są dostosowane do realiów i odpowiadają oczekiwaniom lokalnych społeczności". Wspomniano zatem o konsultacjach społecznych, tworzeniu różnych stref ze zróżnicowanymi kryteriami i możliwości określania przez samorząd dopuszczania aut spełniających określonych normy emisji Euro.
Stąd w przepisach znajdziemy zapis o tym, by rady gmin mogły ustanawiać wyłączenia od ograniczenia wjazdu (o ile w ogóle strefa czystego transportu powstanie). I trudno wątpić by z nich nie skorzystały, mimo ustawowego ograniczenia co do czasu obowiązywania zezwolenia (nie dłużej niż 3 lata od ustanowienia).
Zwolnienie z zakazu wjazdu będzie się wiązać z nowym obowiązkiem. Kto zatem spróbuje wjechać starszym samochodem do strefy czystego transportu (oczywiście zgodnie z lokalnym zwolnieniem), będzie zobligowany do stosownej opłaty. By wjechać do strefy, trzeba będzie zapłacić. Maksymalna stawka to 2,5 zł za godzinę w przypadku opłaty jednorazowej. Kto zaś zamierza wjeżdżać regularnie, może skorzystać z miesięcznego abonamentu (nie wyżej niż 500 zł). Niewykluczone zatem, że wspomniane kilkunastoletnie przykładowe modele Audi, BMW, Forda, Opla czy Volkswagena wskazane przez AAA Auto będą częściej widywane w pobliżu przyszłych stref, a nie na ich obszarze.