Suzuki B-King w wersji koncepcyjnej przedstawił się podczas targów w Tokio w roku 2001. Chodziło o motor z silnikiem z Hayabusy, który otrzymał dodatkowo turbosprężarkę, dzięki czemu moc wzrosła do 240 koni. Wielu motocyklistów było zawiedzionych, że B-King nie wszedł do produkcji.
Wszystko się jednak zmienia i po pięciu latach zadebiutowała w Paryżu seryjna wersja modelu B-King. Sercem motocyklu jest 4-suwowy 4-cylindrowiec chłodzony cieczą o pojemności 1300 cm3. Kto zna się na motocyklach, od razu rozpozna, że chodzi o silnik z hiperturystycznej Hayabusy, tym razem bez doładowania. Dane techniczne na razie nie są znane, spekuluje się o mocy około 160 koni i wyższym momencie obrotowym przy średnich obrotach.
Konkurencję dla seryjnego Suzuki B-King trudno identyfikować. Jeśli chodzi o design, to najbliżej jej do Yamahy MT-01, jednak ta napędzana jest dużym V-Twin'em, który jest zupełnie innym silnikiem, tak więc właściwości jezdne będą zupełnie inne. Najprawdopodobniej bliższe informacje pojawią się podczas przebiegających targów motocyklowych w Köln.