Przed opuszczeniem apartamentu w Monako i powrotem do rodzinnego Sao Paulo, 37'latek postanowił jednak wyjawić kilka bardzo kontrowersyjnych faktów.

Po Grand Prix Włoch w czerwcu, które Barros zakończył na wyśmienitej, trzeciej pozycji, dosiadając satelickiego Ducati Desmosedici hiszpańskiego zespołu Pramac d'Antin, wokół osoby Brazylijczyka zrobiło się za kulisami sporo szumu.

Zaczęło się od artykułu w pewnym włoskim tygodniku, w którym padły bardzo mocne oskarżenia w kierunku Ducati. Choć sam Barros jeszcze do niedawna nie zamierzał wypowiadać się na ten temat i komentować opisanych faktów, końcówka ostatniego w karierze sezonu i frustrujący brak odpowiednio dobrych wyników sprawiły, iż Alex w końcu puścił parę z ust.

Nieco ponad trzy tygodnie temu, podczas Grand Prix Australii Barros udzielił wywiadu brazylijskiemu magazynowi "Revista da Moto!", w którym potwierdza wiele faktów, które w międzyczasie udało się także nieoficjalnie potwierdzić niektórzy z dziennikarzy.