Sześć miliardów rupii (ok. 333 mln zł) chce zainwestować indyjska firma Tata do swojego zakładu w mieście Pune. W tej sprawie podpisano już memorandum z miejscowymi władzami, które miałoby przyśpieszyć budowę. W ramach poszerzania zakładu produkcyjnego zaplanowano również budowę poligonu testowego.

W chwili obecnej w fabryce pracuje 12 tys. osób, którzy wyprodukują 450 tys. samochodów rocznie. Po modernizacji i poszerzeniu hal produkcyjnych zakład zatrudni kolejnych 1500 pracowników, a zdolność produkcyjna wzrośnie w przeciągu pięciu lat do 600 tys. samochodów rocznie.

Jak się wydaje indyjski gigant Tata Motors nie ma problemów z finansami. Niedawno firma kupiła brytyjskie firmy Jaguar i Land Rover, za co zapłaciła 5,2 mld zł, teraz dyrektor wykonawczy Ravi Kanta zapowiedział, że do rozwoju indyjskich zakładów firma zainwestuje w najbliższych czterech lub pięciu latach 60 miliardów rupii (ponad 3,33 mld zł). Tata Motors ma bowiem wielkie plany i chce w najbliższych latach zainwestować na rodzimym i zagranicznych rynkach ponad 4 mld dolarów (ok. 8,84 mld dolarów).