Policjanci w nieznakowanym radiowozie wyposażonym w wideorejestrator spotkali na drodze nr 309, biegnącej z Leszna w kierunku Rydzyny, Volkswagena Passata gnającego 180 km/h w miejscu, w którym znaki pozwalały na rozpędzenie się do maksymalnie 100 km/h.

Mundurowi, rejestrując wyczyn kierowcy Volkswagena, po zbliżeniu się do samochodu zobaczyli na tylnej klapie ciekawą naklejkę z napisem „TATUŚ KUPIŁ”.

Okazało się, że za kierownicą jednak nie siedział 18-latek, ale mężczyzna, który sam mógłby być ojcem młodego kierowcy – 40-letni mieszkaniec gminy Osieczna. Mężczyzna dostał maksymalny mandat w wysokości 500 zł i 10 punktów karnych.

Jak twierdzą policjanci, na tej drodze nagminnie dochodzi do tak znacznego przekraczania dozwolonej prędkości. Dowodem na to są statystyki z ostatnich miesięcy – tylko w 2020 r. w regionie leszczyńskim 188 kierowców straciło prawo jazdy z powodu jazdy z nadmierną prędkością w terenie zabudowanym.