Pierwsze próby przypadły na salon genewski w 2000 roku, gdzie pokazano koncepcyjnego Koleosa, który wyglądał jak połączenie... transportera opancerzonego i pojazdu księżycowego. Od tego czasu projekt zdążył się już mocno zestarzeć i Renault zabrało się do roboty od nowa. Najnowsza propozycja - Egeus, który zostanie zaprezentowany we Frankfurcie - także należy do najodważniejszych propozycji firmy. Zbudowany w zaledwie 18 miesięcy samochód jest na razie tylko konceptem i ma pokazywać, jak klasę SUV-ów definiują Francuzi. Czy Egeus kiedykolwiek wyjedzie na ulice? O tym mają rozstrzygnąć klienci. Jeśli firma zdecyduje się na produkcję seryjną, pojazd będzie się musiał zmierzyć z silną konkurencją. Przy przypuszczalnej długości 4,8 m rywalami będą takie auta, jak VW Touareg czy BMW X5.Egeus wyróżnia się przede wszystkim bryłą. Żadnych kantów czy pudełkowatych kształtów jak w przypadku Koleosa. Miękkie, płynne linie sprawiają, że pojazd wygląda raczej jak wysokie, terenowe coupé. Ma małe zwisy i duże, 22-calowe koła, więc można nawet mówić o pewnej dawce sportu i dynamiki. Świetnie do tego pasuje silnik - 250-konny turbodiesel V6 z filtrem cząstek stałych. Jego moc przekazywana jest na 4 koła za pomocą 7-stopniowej przekładni automatycznej. Specjalne czujniki sprawdzają, ile momentu potrzebuje każde z kół (skala od 0 do 100 proc.). Dostawcą techniki napędu mógłby być bratni Nissan, ale w grę wchodzi także inny, mniej znany z produkcji aut partner Francuzów - koreański Samsung. W środku oferowane są miejsca dla 4 osób. Każdy z pasażerów ma oddzielny fotel, który można również obrócić w kierunku drzwi (tylne otwierają się odwrotnie niż zwykle). Zrezygnowano również z środkowego słupka, co znacznie poprawia funkcjonalność. Pytanie tylko, czy takie pomysły mają szansę na seryjną produkcję. "Problem" tylnej klapy firma rozwiązała "częściowo" - można ją otwierać klasycznie lub tylko dolną część, z której wysuwa się coś nakształt szuflady.
Terenowe coupé?
Czego to już Renault nie produkowało! Dwudrzwiowy van (Avantime), niepowtarzalne limuzyny typu hatchback (Vel Satis), kompakty z mocno uwydatnionym tyłem (Mégane). Jeśli nie liczyć Scénica RX4 (bazującego na pierwszej generacji minivana), to można powiedzieć, że firma nie próbowała jedynie zrobić czegoś nowego w klasie SUV-ów.