Projekt Tesla Roadster boryka się z dalszymi problemami. Nadal nie udało się dogonić harmonogram czasowy, tak więc tylko mały procent zainteresowanych otrzyma swój samochód jeszcze w tym roku. Za stratami czasowymi stoją według szefostwa spółki trudności przy procedurach testowych. Tesla twierdzi, że chce wypuścić na drogi doskonale zestrojony, bezpieczny i niezawodny pojazd i dlatego zmuszona jest zmienić harmonogram.

Pozytywną wiadomością jest, że konstruktorom udało się wydłużyć zasięg auta do 395 km (oficjalnie potwierdzona informacja zmierzona według metodyki EPA w cyklu mieszanym). Pierwotnie zasięg Tesli Roadster miał wynieść zaledwie 320 kilometrów, ale wydaje się, że ponad 6800 małych akumulatorów li-ion sprawdziło się lepiej niż oczekiwano. Czas potrzebny do załadowania baterii do maksimum wynosi trzy i pół godziny.

Plan produkcji wygląda więc następująco: produkcja w pełni rozpocznie się dopiero na początku przyszłego roku, w pierwszym kwartale 2008 z linii produkcyjnej w Nowym Meksyku ma zjechać 50 egzemplarzy modelu Tesla Roadster, a do końca przyszłego roku ma powstać ok. 600 sztuk nowego auta. Zainteresowani kupnem Roadstera muszą wpisać się na listę oczekujących, za co trzeba zapłacić 5000 dolarów.