Toyota na swoim najnowszym czterocylindrowym silniku pokazuje, że downsizing nie musi być połączony z turbodoładowaniem. Nowy silnik z inteligentnym systemem zmiennych faz rozrządu osiąga wysoką moc jednostkową, dzięki czemu parametry absolutne są lepsze niż u jednostki 1,4 VVT-i, którą zastąpi. Moc maksymalna przesunęła się z 71 do 74 kW (z 97 do 100 KM), a moment obrotowy 130 Nm osiągany przy 4400 obr./min zwiększył się do 132 Nm i jest osiągany przy niższych obrotach – 3800 obr./min.
Zużycie paliwa według producenta powinno być o 17 % niższe, co oznaczałoby realną wartość ok. 5 l/100 km. Jednostka jest o 54 mm krótsza, o 127 mm węższa i o zasadniczych 13 kg lżejsza od poprzednika. Oznacza to, że rozmiary zbliżyły się do mniejszego litrowego silnika 3-cylindrowego. Dzięki konstrukcji z małą średnicą tłoków i dużym skokiem uzyskano wąski kadłub i bardzo dobre wielkości pomiarowe.
Konstruktorzy skupili się na obniżeniu strat silnika, zarówno pod względem tarcia (nowe tłoki z niewielkimi powierzchniami ciernymi i niską masą), jaki użycia inteligentnej techniki alternatora. Nowy system wyłączania silnika (w chwili, kiedy załączony jest bieg jałowy) zapewniany jest rozrusznikiem bez przełożenia paskowego. Samo włączenie silnika jest teraz cichsze i o wiele szybsze.
Nowy silnik 1,33 Dual VVT-i (74 kW/100 KM) oferowany będzie z 6-stopniową manualną skrzynią biegów nowej generacji. Jej rozmiary są o 11 % mniejsze, a ilość części o 15 % niższa, a zębatki mają nowy profil zębów. Skrzynie biegów produkowane będą w Polsce, jednostka napędowa w fabryce silników w Deeside w Walii.