Hilux, ujeżdżany przez Jeremy’ego Clarksona i Jamesa Maya, zdobył już biegun północny, teraz więc przyszedł czas na biegun południowy. Między 10 listopada a 5 grudnia cztery specjalnie przygotowane Toyoty pokonały ponad 4600 km w ekstremalnie zimowych warunkach.
Zmagały się z temperaturami spadającymi nawet do minus 56 stopni Celsjusza, wysokościami rzędu 3400 m n.p.m. i horrendalnie wysokimi cenami benzyny (litr benzyny na biegunie południowym kosztuje prawie 190 zł, a my narzekamy na pięć złotych z kawałkiem).
Mimo to Toyota Hilux dała radę i jak zapewniają uczestnicy naukowej ekspedycji (celem było zbadanie śniegu i pokrywy lodowca – nudy!), była to najszybsza samochodowa wyprawa naukowa w historii.
Galeria zdjęć
Toyota Hilux zdobyła biegun południowy
Toyota Hilux zdobyła biegun południowy