Verso-S to taki Yaris na sterydach. Ma mniej niż 4 m długości, czym Toyota się chwali, zaznaczając, że żaden inny rywal na rynku nie jest tak mały na zewnątrz. Japończycy akcentują jednak fakt, że dzięki efektywnemu wykorzystaniu każdego milimetra Verso-S jest przestronne jak mało które auto. I to tyle, co o tym aucie na razie wiadomo. Więcej dowiemy się po jego premierze w Paryżu.
Toyota Verso-S – ciekawe, czy będzie hamować?
Głupie pytanie? No nie wiem, ostatnio miliony Toyot były podejrzewane o to, że nie hamują. Miejmy nadzieję, że z modelem Verso-S będzie dobrze.