Tak sprawna i szybka akcja była możliwa dzięki spostrzegawczości pewnego mieszkańca Mławy, który zainteresował się „dziwnym” policyjnym radiowozem i pomocy kierowców tirów, którzy poprzez radio pomogli w ustaleniu lokalizacji zbiegłych bandytów.
Do napadu doszło około 12:45. Na ulicy Płockiej w Mławie trzej sprawcy przebrani w czarne uniformy i kamizelki odblaskowe posługując się samochodem VW Sharan ucharakteryzowanym na samochód policyjny zatrzymali do kontroli drogowej białoruskiego kierowcę. Przedmiotem przypominającym broń sterroryzowali mężczyznę i uprowadzili.
Jeden z przestępców został na miejscu aby „zająć się” transportem telewizorów, które białoruski kierowca wiózł do Francji.
Ta sytuacja jednak nie umknęła uwadze jednego z mieszkańców Mławy, który przejeżdżając zauważył dziwny radiowóz i o swoich spostrzeżeniach powiadomił natychmiast oficera dyżurnego KPP w Mławie. Ten na miejsce zdarzenia wysłał policyjne patrole.
Jako pierwszy w ręce policjantów wpadł 54-letni mężczyzna, obywatel Litwy. Zatrzymany przez funkcjonariuszy przy samochodzie ciężarowym najpierw podawał się za kierowcę, potem za pasażera. Ze wstępnych ustaleń wynika, że to on miał odprowadzić tira w ustronne miejsce, aby sfinalizować rabunek. Jak się okazało 54-latek był poszukiwany listem gończym przez sąd w Suwałkach.
W tym czasie prawdziwy kierowca tira, siłą umieszczony w sharanie, z torbą na głowie, został wywieziony z miasta.
Ścigający porywaczy policjanci poprzez radio CB zwrócili się do kierowców tirów o pomoc i odpowiedź była natychmiastowa. Pędzący granatowy Sharan widziany był na drodze prowadzącej do Warszawy. Kolejna informacja z CB-radia mówiła, że przestępcy wjechali w las, w okolicy miejscowości Strzegowo, niedaleko miejscowego baru.
Tam policjanci odnaleźli vw, którym poruszali się sprawcy napadu oraz uprowadzonego kierowcę, 45-letniego Białorusina. Mężczyzna przykuty był kajdankami do drzewa. Policjanci uwolnili kierowcę. Inne policyjne załogi kontynuowały pościg lesnymi drogami.
Około 14:15 w ręce mławskiej policji wpadł jeden ze sprawców, 30-letni obywatel Litwy, próbując przedostać się na trasę nr 7, w okolicy m. Strzegowo. Konieczne było użycie broni palnej - dwa strzały ostrzegawcze zniechęciły bandytę do dalszej ucieczki.
Policyjny pościg trwał aż do zapadnięcia zmroku. Przeczesano lasy w okolicach. Strzegowa. W działaniach wzięli udział policjanci z Mławy, Ciechanowa, Płońska, Płocka, Żuromina, Sierpca, wykorzystano także psy tropiące i śmigłowiec policyjny.
W ręce funkcjonariuszy z Mławy wpadł również 25- letni mieszkaniec Strzegowa, który – jak ustali szybko policjanci – współpracował z bandytami.
Odnaleziono również drugi pojazd, którym posługiwali się litewscy przestępcy. Był to Renault 19, w którym ujawniono kamizelki odblaskowe, amunicję hukową, lornetkę i inne przedmioty służące do przestępstwa.
Trwa nadal pościg za pozostałymi przestępcami.
Źródło i zdjęcia: KGP