Świat motoryzacji przechodzi metamorfozę. Spowolnienie gospodarcze przełożyło się na wzrost zainteresowania oszczędnymi środkami transportu. Kierowcy zaczęli także uważniej przyglądać się samochodom z drugiej ręki. Potwierdziła to ekspozycja na wystawie MotorWelt. Sportowe samochody były nieliczne, zaś prym wiodły auta z oszczędnymi dieslami albo instalacjami gazowymi. Wystawcy kusili także licznymi promocjami. Rabaty można było otrzymać nawet na modele z rocznika 2009. Sprzedawcy przypominali także, że niemiecki rząd premiuje złomowanie starego samochodu kwotą 2500 euro.

Dotacja może zostać przeznaczona na zakup fabrycznie nowego lub rocznego samochodu. Nic dziwnego, że dystrybutorzy przestawili szeroką ofertę aut używanych. Prym wiodło Audi, które wynajęło całą halę. Firma z Ingolstadt prezentowała w niej wozy pachnące nowością, jak również auta z minimalnym przebiegiem i niewielkimi śladami zużycia. Dla klienta zakup używanego samochodu to podwójna korzyść - auto jest o kilkanaście procent tańsze od nowego, a wygląda dokładnie tak samo. Co ważne, jest objęte gwarancją. Samochody oferowane przez autoryzowanych dealerów przed wystawieniem na sprzedaż przechodzą gruntowny przegląd. Nabywca nie musi więc obawiać się przykrych niespodzianek na drodze.

Na wystawie MotorWelt przezentowano także nieco starsze samochody. Dwu- i trzylatki wyglądały jak nowe, a do tego kusiły atrakcyjnymi cenami. Niestety za sprawą wysokiego kursu euro ich import do Polski byłby nieopłacalny.

Od kilku miesięcy wyniki sprzedaży sugerują, że Dacia staje się coraz ważniejszym graczem w Niemczech. Wymagający rynek docenił rumuńskie samochody za atrakcyjny stosunek ceny do jakości. Zainteresowanie Dacią było wyraźnie widoczne podczas targów MotorWelt. Przed odświeżonym Loganem oraz pięciodrzwiowym Sandero ustawiały się kolejki osób chcących usiąść za kierownicą i własnoręcznie sprawdzić jakość plastików na desce rozdzielczej. Wśród zainteresowanych nie brakowało młodych osób. Zazwyczaj ich uwaga skupia się na sportowych samochodach. Tymczasem chętni do zajęcia miejsca w Audi S4, Ibizie Cupra, Lancerze Evolution albo Focusie RS nie musieli stać w kolejkach…

Jakie samochody będą na fali w najbliższych latach? Z całą pewnością te, które zostaną polakierowane na biało lub czarno. Pojazdy w obu barwach były obecne na większości stoisk. W oczy rzucała się szczególnie ekspozycja Renault. Wspomniane kolory stanowiły na niej zdecydowaną większość.

Targów MotorWelt nie uświetniły premiery nowych modeli samochodów. Nowości jednak nie zabrakło. W Berlinie zaprezentowano m.in. Opla Insignię Sports Tourer, Kię Soul oraz Hyundaia i30 Sport, które wzbudziły duże zainteresowanie. Nic dziwnego. Wszystkie trzy właśnie trafiają do niemieckich sieci sprzedaży.

Berlińskie targi MotorWelt nie zostały zorganizowane z rozmachem znanym z imprez odbywających się w Genewie, Paryżu albo Lipsku. Udowodniły jednak, że dla gości salonu najważniejsza jest możliwość obejrzenia z bliska wielu samochodów, a nie kosztowna oprawa. Pozostaje mieć nadzieję, że w Polsce doczekamy się podobnych imprez…