C30, który urwał się z gwiazdy polarnej (polestar to po ang. właśnie gwiazda polarna), to prototyp, który niestety nie pojawi się w sprzedaży. A szkoda, bo ma pod maską silnik o pojemności 2,5 l, który w standardowym modelu produkuje nieco ponad 220 KM, natomiast w tym błękitnym aż 405 rumaków lub, to chyba trafniejsze określenie, reniferów.

Gdyby jednak jakimś cudem C30 Polestar bardziej urwał się z gwiazdy polarnej i trafił na drogi, wówczas byłby najmocniejszym samochodem kompaktowym świata. Niech więc się urywa!