Na krótko przed Świętami Volvo podarowało swoim fanom nie lada prezent – pierwsze zdjęcia nowego Volvo klasy średniej. Sam producent twierdzi, że samochód jest bliskim krewnym przyszłego modelu S60. Zresztą najwyższy czas na zmianę generacyjną, gdyż obecny model jest na rynku od dziesięciu lat.
Zanim w roku 2010 doczekamy się wersji seryjnej, Volvo pozostawia nas ze zdjęciami rewolucyjnego prototypu naszpikowanego najnowszymi technologiami. Nam nie pozostaje więc nic innego niż zastanawiać się, które z nich pojawią się w produkcji seryjnej. Pod względem stylistyki doszło do radykalnych zmian. Chociaż Volvo od dłuższego czasu kanciaste kształty zamienia na bardziej zaokrąglone, ale w Detroit przedstawi się ogromny zbiór nowych rozwiązań, które prawdopodobnie będą wspólne dla całej gamy nowych modeli.
Design
Najmniej zaskakujący jest przód nowego auta, który dalej rozwija kształty użyte w XC60. Chociaż nadal pozostaje wyraźny grill „przekreślony” logiem firmy, przód otrzymał bardziej wyrafinowane linie. Po bokach sześciokątnej atrapy chłodnicy z zaokrąglonymi kątami znajdziemy paski świateł dziennych, a obok nich lampy w kształcie kubistycznie pojętej łezki.
Na bokach przyciąga uwagę falująca linia ciągnąca się przez całą długość auta, która podkreśla szerokie błotniki. Nowością, którą warto zauważyć, jest system mocowania i otwierania tylnych drzwi, które najpierw otwierają się podobnie jak klasyczne drzwi, po czym przesuwają się na ramieniu do tyłu. W ten sposób powstaje maksymalnie duży otwór wejściowy, podkreślony absencją słupka B. Sportowy charakter podkreślają 20-calowe koła i krótki tył.
W koncepcyjnym S60 trudno rozpoznać, gdzie zaczyna się i kończy dach. Przeszklony panel dachowy płynnie nawiązuje na przednią i tylną szybę. Ciekawym stylistycznym szczegółem są tylne lampy w kształcie bumerangu.
Podczas gdy wygląd zewnętrzny za wyjątkiem skomplikowanego mechanizmu otwierania tylnych drzwi i bogatego przeszklenia mógłby trafić do produkcji bez zmian, wnętrze jest bardzo futurystyczne. Połączenie jasnej skóry i drewna w szwedzkich samochodach nie jest nietypowe, ale wykorzystanie szkła jako elementu deski rozdzielczej zaskakuje. Swoim kształtem szklany panel przechodzący z deski rozdzielczej przez konsolę centralną aż pomiędzy parę tylnych foteli nawiązuje do smukłej konsoli znanej z dzisiejszych Volvo.
Technika
Celem nowej generacji systemów przestrzegających przed potrąceniem pieszego jest eliminacja wszystkich kolizji przy prędkościach do 20 km/h, i maksymalne obniżenie następstw kolizji przy prędkościach do 50 km/h. Jeśli kierowca przyszłego Volvo S60 nie zareaguje na sygnały wizualne informujące o osobach na pasie jazdy, przy niższych prędkościach automatycznie włącza się maksymalna siła hamowania, dzięki czemu auto zwalnia albo w sytuacjach, kiedy nie można wykonać manewr omijający zatrzymuje się. Wizualne ostrzeżenie pojawia się na desce rozdzielczej i wyświetlaczu head-up.
Nowy aktywny tempomat będzie w stanie zupełnie zatrzymać auto i ponownie je rozpędzić, kiedy korek zaczyna się przesuwać.
Pod maską koncepcyjnego Volvo S60 pracuje nowy silnik benzynowy. Wyposażona w doładowanie 4-cylindrowa jednostka 1,6 GTDi (132 kW/180 KM) otrzymała system bezpośredniego wtrysku benzyny do cylindrów, co objaśnia skomplikowany skrót GTDi (Gasoline Turbocharged Direct Injection). Nowy silnik pozwala z nowym Volvo klasy średniej jeździć ze zużyciem paliwa w cyklu mieszanym na poziomie 5 l/100 km. Zasługa w tym również oszczędnego elektrycznego wspomagania kierownicy, systemu start/stop wyłączającego silnik, jeśli jego praca nie jest potrzebna, dwusprzęgłowej przekładni Powershift, obudowania podwozia płaskimi panelami, a również zaworu na chłodnicy, który zamyka dolot powietrza, poprawiając w ten sposób właściwości aerodynamiczne. System bezpośredniego wtrysku potrafi lepiej pracować z uwarstwioną mieszanką.
Pierwsze modele z silnikiem GTDi Volvo chce wprowadzić na rynek w drugiej połowie roku 2009.