Przed czterema laty koncern VW przejął Bentleya i Rolls Royce'a. Krótko potem sprzedał prawa do marki Rolls Royce BMW i od tego czasu skoncentrował się na bardziej sportowej marce Bentley.Po czterech latach wyrzeczeń prawie gotowe jest pierwsze, całkowicie nowe auto stworzone pod skrzydłami VW. Prawie, ponieważ oficjalnie jest to auto koncepcyjne, studium przedprodukcyjne. Jednak Raul Pires, designer odpowiedzialny za wygląd zewnętrzny, uspokaja: "Sprzedawane auto będzie w 99,9 proc. takie jak prezentowane studium". A więc czego możemy oczekiwać? Na pewno nie olbrzyma, jak to było w przeszłości. "Mały Bentley" zewnętrznie prezentuje wytworną skromność. Przepięknie ukształtowane coupé ze sławnymi przodkami z lat pięćdziesiątych mierzy tylko 4,8 m, co biorąc pod uwagę zwykłe wymiary Bentleya (5,4 m), jest skromną wartością. "Cena będzie skalkulowana poniżej ceny modelu Arnage, ale wyżej niż innych luksusowych aut" - wyjaśnia szef Bentleya dr Franz Josef Paefgen. Konkretnie: co najmniej 150 tys. euro, najwyżej 175 tys. Kto ma jakieś szczególne życzenia powinien się skoncentrować na kolorach i rodzajach skóry. "Każdy uzna tę jakość za wyjątkową" - twierdzi szef Bentleya. I wie, co mówi. Ostatecznie jako były szef Audi dokładnie zna superwykończenie A8 i VW Phaetona. Kierowcy Bentleya są żądni także osiągów. Nie zawiodą się: dwanaście cylindrów, dwie turbosprężarki, moc powyżej 500 KM, prędkość maksymalna ponad 290 km/h. Wszystko wygodnie przeniesione na jezdnię poprzez sześciobiegowy automat i napędzane cztery koła. Te rozwiązania pochodzą oczywiście z VW. "Gdy podzespoły odpowiadały naszym wymaganiom, użyliśmy ich. Jeśli nie, przekonstruowaliśmy je lub zbudowaliśmy nowe" - zdradza dr Paefgen. Tak oto silnik i zawieszenie pneumatyczne pochodzą od VW, napęd na wszystkie koła i automat z Audi. Tylko przy projekcie karoserii Bentley nie musiał się trzymać maminej spódnicy. Kompletne wyposażenie wpłynęło na wagę: prawie 2,2 tony. Fani Bentleya mogą delektować się pieczołowicie wykonanym coupé o wspaniałych osiągach, które obok najwyższej jakości rękodzieła dostarcza przede wszystkim najbardziej zaawansowanej techniki i miejsca dla 4 osób także na dłuższe podróże.
VW - prestiżowe wydanie
Nowy Bentley jest zawsze jak fenomen natury: rzadki, ale gwałtowny. I nie znosi żadnego sprzeciwu, jeśli chodzi o osiągi i luksus.