Logo
WiadomościAktualnościW teren lub do opery

W teren lub do opery

Klasa M odniosła sukces rynkowy. Od 1997 roku model ten znalazł 319 tysięcy nabywców.

W teren lub do opery
Zobacz galerię (2)
Auto Świat
W teren lub do opery

W ub. roku sprzedaż przekroczyła 100 tysięcy. Produkowana w USA klasa M właśnie tam jest najpopularniejsza (178 tys. sprzedanych egzemplarzy). W Niemczech kupiło ją 44 tys. osób, w Wielkiej Brytanii 15 tys., we Francji prawie 7 tys. W Polsce klasa M ma też swoich fanów. Mimo że auto jest drogie (najtańsza wersja kosztuje ok. 200 tys. zł) w tym roku kupiło ją już 150 osób, a 80 czeka na nowy model. Terenowy Mercedes to połączenie dużego luksusu wyposażenia, komfortu podróżowania i dzielności w trudnym terenie. Nie jest to w każdym razie pseudo-terenowa "bulwarówka" nadająca się tylko do jazdy po dobrych drogach. W trudnych warunkach wystarczy włączyć przełożenie terenowe (przyciskiem Low Range na desce rozdzielczej). Gdy np. przednie koła zaczną tracić przyczepność, komputer zwiększy moment na koła tylne.Przy zjeżdżaniu ze stromych wzniesień (na pierwszym biegu przełożenia terenowego) nie trzeba hamować, w momencie uślizgu kół hamulce włączą się automatycznie. Wszystkie wersje klasy M wyposażone są w automatyczną 5-stopniową skrzynię biegów z dodatkową funkcją ręcznego wybierania przełożeń. Spośród pięciu wersji silnikowych klasy M najlepsze wrażenie robi 4-litrowy diesel z Common Rail. 250 KM mocy, gigantyczny moment obrotowy 560 Nm (już od 1700 obr./min) daje ogromne możliwości w terenie, a na szosie czyni z ważącego prawie 3 tony pojazdu prawdziwy bolid.

Powiązane tematy: