Tak być powinno. A jak jest w rzeczywistości? Na to pytanie odpowiedzi udziela nasz Wielki Test Salonów, który przeprowadzamy już po raz szósty. Do testu wybraliśmy po 21 salonów 15 firm, które w ub. roku odnotowały największą sprzedaż na polskim rynku. W sumie przetestowaliśmy 315 salonów. Badanie trwało miesiąc, od połowy kwietnia do połowy maja br. Przeprowadziło je na terenie całego kraju 99 naszych specjalnych wysłanników, tzw. tajemniczych klientów.
W poprzednim numerze „Auto Świata” opublikowaliśmy I część testu – ranking firm. Najlepsze okazały się: Toyota, Nissan i na trzecim miejscu ex aequo VW oraz Skoda. W tym numerze publikujemy (na następnych stronach) ranking 315 przetestowanych salonów.
Idealny salon mógł zdobyć maksymalnie 200 pkt – 50 za organizację salonu, 100 za jakość obsługi i 50 za jazdę próbną. Co ciekawe, w pierwszej kategorii żaden salon nie uzyskał maksymalnej oceny, ale aż 27 dostało po 49 pkt. W 12 salonach jakość obsługi nasi tajemniczy klienci ocenili na 100 pkt. Jazda próbna wypadła perfekcyjnie w 27 salonach.
Top 10 – to 18 salonów, które uzyskały min. 180 pkt na 200 możliwych. Są tu 4 salony Toyoty, po 2 salony Hondy, Nissana, Hyundaia, Skody i Forda oraz po jednym VW, Suzuki, Opla i Fiata. Zasłużyły na najwyższą ocenę.
95 salonów zmieściło się w przedziale 180-150 pkt. Te zasługują na ocenę dobrą. 163 salony mieszczą się w przedziale 149-100 pkt. Oceniamy je dostatecznie – ich szefowie powinni przeanalizować wyniki testu i generalnie poprawić jakość pracy.
39 salonów uzyskało poniżej 100 pkt. Zasługują na ocenę niedostateczną. To sygnał, że powinny szybko wszystko poprawić.