Aktualnie trwają poszukiwania poważnego chińskiego partnera, który już funkcjonuje na chińskim rynku i posiada odpowiednie zaplecze produkcyjne.

Jak wyliczono, takie rozwiązanie wpłynie na znaczne obniżenie kosztów produkcji, a tym samym obniży koszty eksportu samochodów przeznaczonych do Australii i krajów azjatyckich. Jednak możliwy będzie także eksport tych aut do USA i Europy.

Tylko czy chińskie Jaguary i Land Rovery nie stracą swojego dotychczasowego wizerunku?