TV Thomasa Haffy. W końcu większość akcji przejęła grupa Leo Kircha. Według planów właściciela kanału telewizyjnego Premiere od 2004 roku Formuła 1 pokazywana by była wyłącznie w systemie pay TV, czyli płatnej telewizji.Jest o co walczyć. Jeszcze przed nabyciem akcji przez Kircha FIA odsprzedała SLEC prawa do transmisji telewizyjnych na okres 100 lat za 360 milionów dolarów, z tego 309 miało wpłynąć do 11 kwietnia, a pozostałe 51 później. To i tak dobry interes. Roczne dochody z handlu prawami to ponad 400 mln dolarów.Pięć firm (Fiat, Ford, Renault, BMW i DaimlerChrysler) w związku z tyłem, że F1 byłaby dostępna jedynie w płatnej telewizji, działając w interesie sportu samochodowego, postanowiło wycofać się z Formuły 1 i utworzyć nową alternatywną serię wyścigową.
Wojna telewizyjna
Sprawa zaczęła się, gdy Bernie Ecclestone zaczął pozbywać się akcji holdingu SLEC, administrującego Formułą 1. Początkowo nabywcą była EM.