Wiele wskazuje na to, że Honker zacznie się na dobre kojarzyć wojskowym z prawdziwym koszmarem. Polska armia już od kilku lat próbuje bezskutecznie znaleźć następcę. Dotychczasowe przetargi unieważniano ze względu na problemy ze spełnieniem wymogów postawionych przez wojsko.

Z historii wyciągnięto jednak wnioski. W miejsce jednego przetargu ogłoszono dwa odrębne postępowania. Pierwsze dotyczy jedynie aut opancerzonych (kilkadziesiąt sztuk), drugie zaś obejmuje wersje nieopancerzone. Zamówienie dotyczy łącznie aż 635 egzemplarzy, wśród których 150 stanowi zakup opcjonalny. Do wydania jest 121 mln zł.

Wymagania nie są zbyt wygórowane. Armia poszukuje modeli z silnikami diesla o mocy co najmniej 110 kW (norma Euro 6 lub nowsza). Dopuszczono nadwozie typu furgon lub pickup. W tym drugim przypadku niezbędne jest wyposażenie w dodatkową zabudowę przestrzeni ładunkowej. W specyfikacji istotnych warunków zamówienia wskazano także m.in na: układ 4x4 z dołączanym napędem przedniej osi, blokadę mechanizmu różnicowego, reduktor i skrzynię biegów (manualna lub automatyczna) o co najmniej 5 przełożeniach do przodu. Minimalny rozstaw osi ma wynosić 3 m, a prześwit być nie mniejszy niż 21,5 cm.

To jeszcze nie wszystko. Wojskowi początkowo zażyczyli sobie także fabryczną nawigację GPS z mapą Polski i Europy, radio CD/MP3, podłokietnik centralny, dzieloną tylną kanapę, ogrzewanie przedziału kierowcy i części pasażerskiej, klimatyzację czy zamykany na klucz schowek na dokumenty (ostatecznie wycofano się z tego wymogu, jak i z dzielonej kanapy). Samochody powinny być wyposażone w ogumienie z wkładkami typu RunFlat. Sprecyzowano także zasięg – wymagane co najmniej 650 km na jednym tankowaniu.

Do nowego postępowania zgłosiło się trzech oferentów. Wśród nich najtańsze propozycje złożyło konsorcjum firm Auto Podlasie i Zeszuta, które zaproponowało Nissana Navarę. Według informacji dziennik.pl, na pick-upa Nissana postawił też drugi z oferentów.

Jeśli 2. Regionalna Baza Logistyczna w końcu rozstrzygnie przetarg, to pierwsza partia aut powinna trafić do jednostek jesienią przyszłego roku. Kolejne dostawy zaplanowano na koniec października 2021 i 2022 roku.