- Funkcjonariusze zatrzymali w Świecku samochód ciężarowy przewożący 23 tony odpadów z Niemiec do Polski
- Dokumentacja transportowa wskazywała na przewóz makulatury, jednak w naczepie znaleziono mieszankę innych odpadów
- Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska uznał transport za nielegalny
- Za naruszenia w międzynarodowym przewozie odpadów grożą wysokie kary finansowe nakładane przez inspektora ochrony środowiska
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
Jak poinformowała w komunikacie Krajowa Administracja Skarbowa (KAS), zgodnie z dokumentacją i deklaracjami w systemie SENT, kierowca przewoził z Niemiec odpady w postaci papieru i tektury. Ładunek miał trafić do miejscowości w województwie mazowieckim. Jednak po otwarciu naczepy funkcjonariusze z Gorzowa Wielkopolskiego odkryli coś zupełnie innego.
Przeczytaj także: Ukraińscy celnicy zatrzymali Mercedesa z silnikiem przerobionym na skrytkę. Szokująca kwota dolarów
Co znajdowało się na w naczepie tira z Niemiec?
Zamiast deklarowanej makulatury na pokładzie naczepy ciężarówki znajdowała się mieszanka śmieci, w tym plastikowe nakrętki, kartony, worki foliowe, folia aluminiowa i materiały tekstylne. W sumie 23 tony sprasowanych odpadów. To poważna rozbieżność, która od razu wzbudziła podejrzenia służb.
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Zielonej Górze szybko zajął się sprawą i jednoznacznie stwierdził, że transport jest nielegalny. Kierowca nie posiadał odpowiednich dokumentów, które pozwalałyby na przewóz tego rodzaju odpadów.
Zatrzymany transport to kolejny przykład na to, jak ważna jest kontrola przewozów odpadów, szczególnie w kontekście międzynarodowym. Sprawę przejął Główny Inspektorat Ochrony Środowiska, który prowadzi dalsze postępowanie.
Jakie są kary za naruszenia w przewozie odpadów?
Międzynarodowe przemieszczanie odpadów podlega ścisłym regulacjom prawnym. Naruszenie przepisów w tej dziedzinie może skutkować dotkliwymi karami finansowymi. Wysyłający oraz odbiorca odpadów muszą przed rozpoczęciem transportu zawrzeć pisemną umowę dot. przemieszczania odpadów.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoPoznaj kontekst z AI
Za złamanie przepisów dotyczących międzynarodowego przemieszczania odpadów, jak również za nieprzestrzeganie warunków zezwoleń na taki transport, grożą wysokie kary pieniężne. Są one nakładane w drodze decyzji administracyjnej przez wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska.
Wysokość kary zależy od rodzaju przewinienia. Oto szczegóły:
- Nielegalny międzynarodowy przewóz odpadów bez zgłoszenia: od 50 tys. do 500 tys. złotych.
- Przemieszczanie odpadów bez zgody organów lub naruszenie warunków udzielonej zgody: od 30 tys. do 200 tys. złotych.
- Niedopełnienie obowiązków związanych z transportem odpadów w ramach udzielonej zgody: od 20 tys. do 100 tys. złotych.
Kara może zostać nałożona na różne podmioty zaangażowane w proces przemieszczania odpadów w zależności od okoliczności: na odbiorcę, wysyłającego, a także na transportującego odpady.