Funkcjonariusze zatrzymali członków grupy, wcześniej ustalając metody ich działania. Efektem wielomiesięcznej pracy policjantów jest zatrzymanie 6 sprawców i odzyskanie ciągników siodłowych wartych ponad 680 tysięcy zł.

Od marca do sierpnia br. policjanci z komend wojewódzkich w Gdańsku i Poznaniu, gdyńskiej komendy miejskiej oraz Centralnego Biura Śledczego w Bydgoszczy zatrzymali 6 sprawców kradzieży tirów. To mężczyźni w wieku od 25 do 53 lat. Wobec 3 z nich sąd już zastosował tymczasowy areszt. Funkcjonariusze odzyskali 3 ciągniki o wartości ponad 680 tysięcy zł.

Grupa działała od grudnia 2007 roku. Jej członkowie jeździli po całym kraju i szukali tirów zaparkowanych na niestrzeżonych parkingach. Następnie wykorzystywali nieobecność kierowcy i kradli pojazd. Łup odsprzedawali paserom, a jeśli tir wypełniony był towarem sprzedawali go we własnym zakresie. Szajka działała również w pobliżu niemieckiej granicy. Kradzione stamtąd tiry przewożono na teren Polski.

41-letni przywódca grupy został zatrzymany razem z dwoma kompanami w poniedziałek wieczorem. Mężczyźni wpadli w ręce policji w Wielkopolsce w miejscowości Rychwały. Przyjechali oplem astra w miejsce ukrycia skradzionego w nocy ciągnika siodłowego o wartości 220 tysięcy zł. W ich aucie funkcjonariusze znaleźli 7 urządzeń służących do siłowego pokonywania zabezpieczeń samochodowych tzw. łamaki oraz rzeczy pochodzące ze skradzionego tira. Policja wystąpiła z wnioskiem tymczasowe aresztowanie sprawców.

Kradzież z włamaniem zagrożona jest karą do 10 lat pozbawienia wolności. Za udział w zorganizowanej grupie przestępczej grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, a za kierowanie nią sankcja wzrasta do lat 8.

Zatrzymani mężczyźni mogą mieć na swoim koncie kilkanaście innych kradzieży tirów. Sprawa jest rozwojowa. Policja nie wyklucza dalszych zatrzymań.