Auto Świat Wiadomości Aktualności Wyciąłeś filtr cząstek stałych? Możesz mieć poważne kłopoty!

Wyciąłeś filtr cząstek stałych? Możesz mieć poważne kłopoty!

Autor (RASP) Karczmarczyk Piotr
(RASP) Karczmarczyk Piotr

Po ostanim raporcie NIK, który krytykował m.in. bezkarność wycinania filtrów cząstek stałych, sprawą zainteresował się szef sejmowej komisji ds. służb specjalnych.

DPF
Onet
DPF

„Fizyczne usunięcie filtra z układu wydechowego, to obecnie najskuteczniejsza metoda trwałego wyeliminowania problemu z filtrem DPF lub FAP. Możemy całkowicie usunąć Twój filtr cząstek stałych ze sterownika ECU” – internet pełen jest podobnych ogłoszeń, większość z nich znajdziemy na stronach www warsztatów. Nikt się z tym nie kryje, mimo że zabieg taki jest nielegalny. Przepisy homologacyjne wskazują na zakaz usuwania jakichkolwiek kluczowych elementów odpowiedzialnych za ochronę środowiska z pojazdów, które zostały w nie wyposażone.

Sprawa ta została już poruszona w tegorocznym raporcie Najwyższej Izby Kontroli, a teraz zainteresował się nią także poseł Marek Opioła (PiS), który jest m.in. szefem sejmowej komisji ds. służb specjalnych. Złożył on w maju do ministra infrastruktury i budownictwa interpelację w prawie „zakresu i sposobu przeprowadzenia badań technicznych pojazdów pod kątem emisji spalin”.

To nie jest jednak pierwsza interwencja wspomnianego posła. Marek Opioła już 3 kwietnia skierował pismo do MSWiA w którym pytał resort o to, w jaki sposób policja kontroluje poziom emisji spalin w samochodach.

– W odpowiedzi ministerstwo wskazało, że ze sposobem kontroli pojazdów przez Policję są związane ograniczenia, gdyż w warunkach drogowych niemożliwe jest wykonanie prawidłowej kontroli szczelności układu wydechowego. Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji podniósł, że tylko 37 pojazdów Policji wyposażonych jest w analizatory spalin i dymomierze, jednostki nieposiadające tego typu sprzętu oceniają sprawność układu wydechowego pojazdu polegając jedynie na swoim wzroku, natomiast dostęp do układu wydechowego pojazdu bez kanału lub podnośnika jest uniemożliwiony – podaje Marek Opioła.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Poseł twierdzi, i słusznie, że częstą praktyką wśród właścicieli aut z silnikami Diesla jest usuwanie wkładu filtra cząstek stałych z pozostawieniem obudowy tego filtra. Ten pozbawiony najważniejszego elementu nie oczyszcza spalin.

– Zatem czynności kontrolne, co do kontroli emisji spalin przez pojazdy powinny być wykonywane na stacji kontroli pojazdów, a nie Policję, która nie ma możliwości technicznych do weryfikowania poprawności działania filtrów cząstek stałych – podkreśla poseł.

Prawdopodobnie całe zamieszenie wokół tematu filtrów cząstek stałych zmusi resort do prac nad zaostrzeniem przepisów i ściganiem procederu wycinania filtrów cząstek stałych.

Za granicą już to robią

Samochody z wyciętym filtrem DPF łatwo poznać na ulicy. Większość z nich przy nagłym przyspieszeniu lub redukcji biegu puszcza czarną chmurę. Znane są przypadki, w których polskie auta za granicą wyłapywane były do kontroli emisji spalin – za granicą większość patroli drogówek jest wyposażona w odpowiednie urządzenia. W Austrii kierowca auta z wyciętym filtrem cząstek stałych dostaje karę w wysokości nawet kilku tysięcy euro! Po za tym policja zwykle zatrzymuje dowód rejestracyjny i odholowuje auto. Jak widać taka przygoda kosztuje kilkakrotnie więcej niż regeneracja filtra.

Autor (RASP) Karczmarczyk Piotr
(RASP) Karczmarczyk Piotr
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków