Logo
WiadomościAktualnościWyprzedza mody i style

Wyprzedza mody i style

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Ciekawe, kto będzie pierwszym nabywcą tego niewątpliwie nowatorskiego samochodu? Czy któraś z gwiazd filmowych, czy też zamożny biznesmen? Nie ulega wątpliwości, że musi to być człowiek dość bogaty. Cenę Avantime'a określa się na poziomie 40 tys.

Wyprzedza mody i style
Zobacz galerię (3)
Auto Świat
Wyprzedza mody i style

euro, czyli około 140 tys. złotych. W założeniach projektantów Avantime adresowany jest do ludzi zainteresowanych produktami luksusowymi, ceniących nonkon-formizm, wykraczających poza utarte schematy. Ten samochód z całą pewnością pozwoli jego właścicielowi wyróżnić się spośród innych i podkreślić swoją odrębność. Nawet na ulicach Berlina, gdzie zorganizowano pierwsze jazdy tym samochodem, wzbudzał sporą sensację i praktycznie nikt nie przechodził obok niego obojętnie. A przecież w stolicy Niemiec nie brakuje luksusowych samochodów, które są tam codziennością. Co za linia!Szczególną uwagę zwraca nowatorska stylistyka nadwozia Avantime. Ostre, futurystyczne linie karoserii, duże szyby w drzwiach, przeszklony dach, wypukła klapa bagażnika, a nad nią zaokrąglona szyba, cofnięta do wewnątrz. To dla podkreślenia dynamiki samochodu, który sprawia wrażenie raczej masywnego i ciężkiego. Dla kontrastu aluminiowa i przeszklona konstrukcja dachu dodaje lekkości. Sylwetka i wymiary samochodu pozwalają zakwalifikować go do segmentu vanów. Tymczasem jest to duże dwudrzwiowe i podwyższone coupé, niezwykle muskularne i masywne. Szyby boczne nie są przedzielone słupkiem, jak ma to miejsce w tradycyjnych autach. Wpuszczają do wnętrza dużo światła. Również okno dachowe o powierzchni pół metra kwadratowego ma wymiary niespotykane w żadnym innym samochodzie oferowanym obecnie w sprzedaży. Dach zamykamy i otwieramy za pomocą przełącznika impulsowego. Ogromne drzwiDo wnętrza prowadzą masywne i bardzo szerokie drzwi. Otwierają się one w dwóch skokach, łamiąc się przy słupku, ale mimo to niezbyt szeroko. Wejście na tylne fotele jest zatem dość utrudnione. Poza tym trzask przy zamykaniu tych wielkich drzwi nie jest przyjemny dla ucha. Tak jakby szyba bez obramowania wpadała w drgania. Dopiero po zamknięciu drzwi dociąga się ona automatycznie do uszczelki w dachu i podczas jazdy nie słychać żadnych nieprzyjemnych drgań tak dużej powierzchni szkła bez wzmocnień. Stylistyka wnętrza utrzymana jest w równie futurystycznym stylu co linia nadwozia. Przede wszystkim nie brakuje w tym samochodzie światła. Dociera ono z boku i z góry. Do tego jasne kolory tapicerki i kokpitu. Górna część deski rozdzielczej pod szybą jest ciemna. Siedzenia obszyte skórą, oferowaną w kilku kolorach do wyboru. Lekkości charakteru dodaje aluminiowa listwa biegnąca wzdłuż kokpitu oraz na konsoli środkowej. Elektroniczny wyświetlacz prędkości samochodu duży i czytelny. Podobny zresztą do tego, który mamy w Espace.Coupé dla pięciuAvantime przeznaczony jest dla pięciu osób. Szerokość kabiny jest największa w tej kategorii pojazdów i nad podłokietnikiem wynosi 1466 mm z przodu i 1433 mm z tyłu. Na wszystkich fotelach siedzi się wysoko. Ich położenie ustawia się elektrycznie. Kierowca i pasażer obok niego mają dobrą widoczność i siedzi im się bardzo wygodnie. Z tyłu natomiast wyższe osoby mogą mieć za mało miejsca nad głowami, a dla trojga ludzi nie jest już zbyt komfortowo. Optymalnie zatem to dwie osoby z tyłu i wysunięty szeroki podłokietnik między nimi. Pasy bezpieczeństwa z przodu zamocowane są w fotelach, gdyż nie ma tu słupków bocznych. Do dyspozycji podróżujących schowek w górnej części deski rozdzielczej o pojemności 7 litrów, wysuwana szuflada w konsoli centralnej i schowek dla pasażera z uchwytem na okulary i długopis, o poj. 2 litrów. Kieszenie w drzwiach dość skromne, gdyż zmieszczą zaledwie atlas samochodowy. Imponujące rozmiary ma natomiast bagażnik. Jego pojemność do górnej półki wynosi 530 litrów. Po złożeniu tylnych siedzeń otrzymujemy 900 litrów. Tylną półkę można mocować na dwóch wysokościach w zależności od wielkości ładunku. W podłodze bagażnika cztery zaczepy do siatki zabezpieczającej bagaż przed przesuwaniem się podczas jazdy. Przyjemność z jazdyNie ulega wątpliwości, że podróżowanie Avantime'em jest przyjemne. Czegóż bowiem kierowcy więcej potrzeba niż samochodu, który zwraca na siebie uwagę, jest komfortowy, bogato wyposażony, ma system nawigacji, klimatyzację, cztery poduszki powietrzne i kurtyny boczne chroniące głowę, system ABS, wysokiej klasy radioodtwarzacz, który informuje o sytuacji na drogach? Na dodatek pomaga przy parkowaniu dzięki czujnikom ultradźwiękowym o zasięgu działania od 0,2 do 1,5 m. Przyjemności z jazdy dostarcza także mocny silnik Avantime'a. To sześciocylindrowa jednostka opracowana wspólnie przez Renault i koncern PSA, osiągająca moc 210 KM. Osiągi i przyspieszenia tego silnika są zadowalające. Bez zastrzeżeń także skrzynia biegów z sześcioma przełożeniami. Na szóstym biegu spokojnie jedzie się po autostradzie. Na razie Avantime oferowany będzie w jednej wersji silnikowej. W przyszłości planuje się nową jednostkę napędową o poj. 2,0 l z turbodoładowaniem, rozwijającą moc 165 KM. Cena tego modelu nie jest jeszcze znana nawet w przybliżeniu, ale z całą pewnością będzie niższa od 3.0 V6. Renault liczy na sprzedaż około 9 tys. Avantime'ów w Europie jeszcze w tym roku. Rozważa się możliwość eksportu do USA pod szyldem należącego do Nissana Infiniti.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: