Z zespołem JD MOTORSPORT testowała bolid Formuły Master.

Celem testów była, jak się to mówi, instalacja Natalii w nowej serii. Testy po tak długiej przerwie, w aucie już poważnie zaawansowanym technologicznie, nie należały do łatwych.

Jednak seria po serii, okrążenie po okrążeniu - przez dwa dni, Natalia odzyskiwałapewnośći szybkośćjazdy.

Nie czasy były jednak najważniejsze. Dla teamu i samej Natalii ważne było to, czy ona sama odnajdzie się w nowym aucie, nowej serii, nowym teamie.

- Byłam bardzo podekscytowana tymi testami. Rok bez jazdy to bardzo długa przerwa. Nie jeździłam w żadnej serii, nie siedziałam nawet w wyścigowym aucie. Teraz było jednak cudownie. Może jeszcze nie bardzo szybko, ale to tylko kwestia czasu, kwestia przejechanych kilometrów. Formuła Master to naprawdę doskonałe, ale wymagające auto. Dużo nowinek technologicznych, sterowanie skrzynią biegów łopatkami przy kierownicy, poważnymonocok , rozbudowana aerodynamika, bardzo dobre osiągi silnika Hondy. To naprawdę duża przyjemność. Jestem również zadowolona z pracy teamu JD Motorsport. Nie stawialiśmy im jeszcze zbyt dużych wymagań, ale pracowało mi się z nimi zupełnie dobrze. Jazdy mogło być odrobinę więcej, mogłam poprawić swoje czasy, ale cóż, techniczne usterki spowodowały wcześniejsze zakończenie obu dni testowych. Chciałamrównież podziękować firmie ATKearney, bez pomocy, której nie mogłabym jeździć tych testów, dla mnie bardzo ważnych testów - powiedziała Natalia Kowalska.

- Cieszymy się , że mogliśmy pracować w czasie tych testów z Natalią. Wiedzieliśmy, że ona bardzo długo nie jeździła wyścigowo. Zastanawialiśmy się, jak da sobie radę. To było dla nas, ale przede wszystkim dla niej bardzo duże wyzwanie. Jesteśmy naprawdę pozytywnie zaskoczeni, nie tylko jej stałym progresem czasowym, ale również dużymi umiejętnościami i jeszcze większymi możliwościami. To niewątpliwie bardzo duży talent. Mamy nadzieję, że sezon 2010 Natalia pojedzie w naszym zespole.Znamy jej plany i cele i przekonani jesteśmy, że wspólnie pomożemy Nataliiw jej drodze kariery wyścigowej - komentował Szef JD Motorsport, Roberto Cavallari,