Maciej Stańco wygrał zdecydowanie łączony wyścig Dywizji 4 powyżej 3500, do 3500 i do 2000 cm3. Pokonał on Mariusza Miękosia w bratnim Porsche 997 GT3 oraz dwa Renault Megane Trophy, prowadzone przez Karolinę Czapkę oraz Krzysztofa Spyrę.

W klasie do 2000 triumfował Tomasz Gajewski (Renault Clio RS), który wyprzedził Cezarego Ruszkowskiego (BMW M3) orazRadosława Kordeckiego w debiutującym na torze Poznań modelu Kiacee'd. W klasie do 3500 cm3 startowały oba Megane, powyżej 3500 cm3 - Porsche i ferrari.

Zawodnicy mieli do pokonania piętnaście okrążeń.

- Sprint przebiegł bez historii - komentował Maciej Stańco. Mój najgroźniejszy rywal Mariusz Miękoś jechał szybko, ale udało się wygrać. Do wygrania był również wyścig długodystansowy. Przeszkodziła nam awaria alternatora, który przestał ładować. Dobrze, że ukończyliśmy wyścig na trzecim miejscu i strata punktowa nie jest duża. Jechałem na drugiej zmianie. Prowadziłem, potem dwa Porsche minęły mnie na prostej. Wyprzedziłem Porsche z powrotem - i zepsuł się alternator. Zatrzymałem Ferrari na torze kartingowym, ponieważ trzeba było wyłączyć tryb awaryjny. Na ostatnią zmianę wsiadł Enrico Buscema, ale ponownie musiał się zatrzymać. Tym razem założyliśmy akumulator z cee'da. Postaramy się zrewanżować w Moście.

- Za mną niezwykle udany, pierwszy w tym sezonie weekend wyścigowy- powiedział Mariusz Miękoś. Jakby ktoś mi powiedział trzy dni wcześniej, że w sprincie przyjadę na drugim miejscu, nie uwierzyłbym. Były to wyczerpujące zawody – w jednym dniu odbyła się „czasówka” i dwa wyścigi. W sprincie, dwoma autami, które ścigały się najbardziej zaciekle było moje Porsche oraz Renault Karoliny. Moja współpraca z zespołem K plus K układa się bardzo dobrze - wystarczy spojrzeć na moje wyniki z rywalizacji w ramach Dywizji 4.Miałem dobre rezultaty na treningach wolnych, „czasówce” i w samym sprincie. Teraz niech opadną wyścigowe emocje, a od poniedziałku zaczniemy planowanie dalszej części sezonu.

Wyniki

1. Maciej Stańco (Porsche 997 GT3 Cup) - 24.22,148 min.2. Mariusz Miękoś -(Porsche 997 GT3 Cup) - strata 39,878 sek.;3. Karolina Czapka (Renault Megane Trophy) - 47,814 sek.;4. Krzysztof Spyra (Renault Megane Trophy) - 1.27,684 min.;5. Tomasz Gajewski (Renault Clio RS) - 2 okrążenia;6. Cezary Ruszkowski (BMW M3) - 2 okrążenia;7. Radosław Kordecki (Kia cee'd) - 3 okrążenia.

Wyścig długodystansowy

Nieliczni obserwatorzy spodziewali sie sporych emocji. Pierwsze pole startowe w pierwszej rundzie Długodystansowych Samochodowych Mistrzostw Polski wywalczyła bowiem Karolina Czapka, która w Renault Megane pokonała wszystkim rywali, w tym kolegów w samochodach Porsche.

Niestety bohaterka dnia nie miała okazji ścigania się na torze... W zespole Katrex Karolina Autosport jako pierwszy zasiadł Krzysztof Spyra. Niestety do wyścigu zamiast z pole position - wyjechał z boksu. Kierowca nie mógł bowiem poradzić sobie ze skrzynia biegów. Po zmianie - za kierownicą zasiadł Paweł Szymański. Najpierw miał problemy i wykonał piruet, następnie został staranowany przez Macieja Tomaszewskiego...

Karolina mogła więc jedynie śledzić rywalizację zza bandy. Wielka szkoda!

Na torze o zwycięstwo rywalizowały dwa Porsche z Ferrari. Ostatecznie szybsze okazały sie samochody produkcji niemieckiej.

Zwyciężyli Teodor Myszkowski i Stefan Biliński przed Mariuszem Miękosiem i Adamem Kornackim oraz Maciejem Marcinkiewiczem, Enrico Buscemą i Maciejem Stańco.

W klasie 1 najszybsi okazali się Maciej Garstecki i Artur Czyż (Fiat Panda), w klasie 2 - Luis Scarpaccio i Fabio Ghizzi (Alfa Romeo), zaś w klasie 3 - Paweł Soja i Artur Michel (Renault Clio RS).

Wyniki DSMP

1. Teodor Myszkowski i Stefan Biliński (Porsche 997 GT3) - 3:00.58,813 godz.;2. Mariusz Miękoś i Adam Kornacki (Porsche 997 GT3) - 1 okr.;3. Maciej Marcinkiewicz, Enrico Buscema i Maciej Stańco (Ferrari 360 Modena) - 4 okr.;4. Luis Scarpaccio i Fabio Ghizzi (Alfa Romeo 147) - 5 okr.;5. Paweł Soja i Artur Michel (Renault Clio RS) - 6 okr.;6. Cezary Ruszkowski i Tomasz Dąbrowski (BMW M3) -7 okr.;7. Patryk Pachura i Jakub Marcinkiewicz (Volkswagen Golf TDI) - 9 okr.;8. Maciej Garstecki i Artur Czyż (Fiat Panda) - 10 okr.

Niewątpliwą atrakcją inauguracyjnej rundy wyścigów samochodowych był przejazd pokazowy Akademii Sportowej Jazdy Porsche – Porsche Club Polska. W przejeździe udział wzięło 26 wspaniałych samochodów, wzbudzając zachwyt publiczności.

Dariusz Krupa – pomysłodawca Akademii Sportowej Jazdy Porsche, właściciel Porsche 911 (964), zapytany o to jak widzą sens obecności na I Rundzie WSMP odpowiedział:

- Przede wszystkim jesteśmy bardzo wdzięczni Dyrekcji Zawodów za umożliwienie pokazania się szerszej publiczności. Mimo, iż spotkania Porsche Club Polska oraz kolejne edycje Akademii Sportowej Jazdy Porsche gromadzą licznych amatorów szybkiej jazdy, to jednak szerokie rzesze posiadaczy sportowych samochodów sprawdzają swoje umiejętności na drogach publicznych. Nie trzeba być zawodowcem, żeby jeździć dobrze szybkim autem, ale trzeba poznać możliwości sprzętu oraz swoje umiejętności. Nasza prezentacja pokazała, iż sportowe emocje są nieobce posiadaczom szybkich wozów, ale można w cywilizowany sposób dać im wyraz oraz bawić się razem z zawodowcami.Wszystkich posiadaczy Porsche zapraszam do udziału w spotkaniach Porsche Club Polska, gdzie w bezpiecznych warunkach można sprawdzić swoje umiejętności. Ponadto w bieżącym roku siłami Automobilklubu Wielkopolski i PCP ruszyła Akademia Sportowej Jazdy Porsche, gdzie również posiadacze aut sportowych innych marek mogą pod okiem wykwalifikowanej kadry instruktorskiej poznać tajniki szybkiej i bezpiecznej jazdy!

Dziękujemy za pomoc Teresie Cichackiej z Biura Prasowego Automobilklubu Wielkopolskiego.