Włoski zespół zajął w klasyfikacji generalnej wysokie, szóste miejsce, zaś w klasie 2 zdobył tytuł Mistrzów Polski!

- Sezon 2008 dla nas był bardzo trudny - mówi Renato Passoni. Praktycznie przed każdym wyścigiem samochód był przygotowany od nowa. Mimo nie złych wyników w trakcie sezonu (3 wygrane z 5 rund) jeszcze przed ostatnią rundąnie byliśmy pewni zdobyciem tytułu.Na ostatniej rundzie DSMP, która odbyła się na torze w Brnie - Czechy ścigało się 80 aut. Pogoda nie najlepsza ale atmosfera była bardzo gorąca bowiem wynik tego ostatniego wyścigu miał decydowaćo mistrzostwo w naszej klasie czyli do 2 litrów. Treningii czasówki przebiegły bez wielkich problemów. W dniu startu zaczął padać deszcz co nas nawet ucieszył ale nie na długo bo przestał po godzinie.Mimo mokrego toru jeszcze przed startem,zadecydowaliśmy pojechać na slikach, co okazało się dobrym wyborem. Na początku wyścigu udało się wypracować 2 okrążenia przewagi nad naszymi rywalamiale niestety tylko do momentu wyjechania Safety Car. Po wznowieniu wyściguwalka się zaczęła jakby od nowa bowiemwszyscy chcieli jak najszybciej uzyskać straconych miejsc. Nam również udało się powrócić na prowadzenie, którego mimo kłopotów z hamulcami w naszej Alfienie oddaliśmy do końca wyścigu. Plan wykonany w stu procentach. Jesteśmy Mistrzami Polski!

A oto co powiedzieli po ostatnim wyścigu sezonu na torze w Brnie:

Fabio Ghizzi: To był bardzo udany weekend i zakończenie sezonu dla nas - . Udało się wygrać swoją klasę w DSMP i Mistrzostwach Czech jednocześnie. Byliśmy pierwszym samochodem klasy do 2000 w klasyfikacji generalnej wyścigu. Przed nami były same DTM-y, Ferrari, Zonta, Maserati , Porsche i Aston Martin...

Luis Scarpaccio: Jesteśmy bardzo dumni z tego ostatniego w tym sezonie naszego występu. Zdobiliśmy Mistrzostwo w swojej klasie co nie było łatwo.

- Chcielibyśmy właśnie podziękować wszystkim naszym sponsorom bez których pomocy nie moglibyśmy wywalczyć tytułu mistrzowskiego oraz całemu zespołowi - podsumowuje Renato Passoni.