Škoda Auto wkrótce po opublikowaniu zdjęć przygotowywanego do produkcji seryjnej samochodu, wniosła zawiadomienie do prokuratury. Szybko rozpoczęto śledztwo i policja już we wtorek rano 27. lutego 2007 roku aresztowała 27-letniego mieszkańca jednej z miejscowości koło Pilzna.

Aresztowany pracował bezpośrednio przy pracach przygotowawczych nowego modelu, ale nie był etatowym pracownikiem Škoda Auto. Na codzień jednak miał dostęp do nowego Superba, który jeszcze w ramach preserii, powstaje w oddzielnej części głównej hali produkcyjnej zakładu w Mlada Boleslav. Zdjęcia nowego Superba zostały wykonane za pomocą telefonu komórkowego.

Według dobrze poinformowanych, sprawca całej afery zarobił za te zdjęcia 20 tys. koron.

Zatrzymany mężczyzna przyznał się do popełnionego czynu. Za naruszenie warunków umowy o pracę, która wyraźnie zobowiązywała do dotrzymania tajemnicy służbowej, grozi kara więzienia do dwóch lat. Jak powiedział ČTK Jaroslav Černý, rzecznik Škoda Auto: "Jest to pierwszy w historii taki przypadek i należy go do końca wyjaśnić. Powinien być on także ostrzeżeniem dla innych pracownikówŠkoda Auto. Nie jest wykluczone, że będziemy domagać się odszkodowania. Ujawnienie takich zdjęć może wpłynąć na mniejszą sprzedaż aktualnego modelu, atego żaden producent nie chce."