Drugą pozycję ze stratą 0,116 sekundy zajął Kimi Räikkönen. Po dwóch kolejnych zwycięstwach Fin zdążał po trzecie. Räikkönen dyktował tempo od początku wyścigu. Pozycję lidera oddawał tylko wtedy, gdy zjeżdżał na planowany pit stop. Jeden groźniejszy moment zdarzył się podczas 30. okrążenia. Kimi popełnił błąd i wypadł na pobocze zakrętu Ford. Sytuację wykorzystał Nick Heidfeld, który błyskawicznie objął prowadzenie. Niemiec jednak w trakcie kolejnej rundy zjechał do boksów na drugie tankowanie i sytuacja na torze wróciła do poprzedniego stanu. Siedem okrążeń przed końcem wyścigu Kimi Räikkönen wyraźnie zwolnił. Szybko zaczął go dochodzić Fernando Alonso. Widać było, że kierowca McLarena ma jakiś problem. Gdy do mety pozostała jeszcze jedna runda, Kimi miał jeszcze 2,7 sekundy przewagi. Lider mistrzostw świata nie musiał już toczyć z nim walki o zwycięstwo. Na hamowaniu przed Castrol-S z McLarena Räikkönena urwało się przednie prawe koło. Wibracje wywołane przez zdeformowaną oponę doprowadziły do złamania zawieszenia. Ostatecznie Fina sklasyfikowano na dalekim 11 miejscu.Drugie miejsce ponownie przypadło Nickowi Heidfeldowi. Podobnie na trzy tankowania jechał Rubens Barrichello, który stanął na najniższym stopniu podium. Być może na miejscu Brazylijczyka znazłby się David Coulthard. Niestety, Szkot musiał odbyć karę drive through (wolny przejazd przez prostą przed boksami) za przekroczenie szybkości na pit lane.Michael Schumacher w wyścigu o Grand Prix Europy wywalczył 4 punkty za 5 miejsce. Na pewno nie takich wyników mistrz świata spodziewał się przed startem sezonu.Formuła 1 wybiera się teraz na dwa wyścigi do Ameryki Północnej. Najpierw zostanie rozegrane GP Kanady (12 czerwca), a tydzień później GP USA.Klasyfikacja mistrzostw świata Formuły 1. Kierowcy: 1. Fernando Alonso 59, 2. Kimi Räikkönen 27, 3. Jarno Trulli 27, 4. Nick Heidfeld 25, 5. Mark Webber 18, 6. Giancarlo Fisichella 17, 7. Ralf Schumacher 17, 8. Michael Schumacher 16, 9. Juan Pablo Montoya 16, 10. Rubens Barrichello 15.Konstruktorzy: 1. Renault 76, 2. McLaren 53, 3. Toyota 44, 4. Williams 43, 5. Ferrari 31, 6. Red Bull 19, 7. Sauber 7.
Zabrakło kilku kilometrów
Po znakomitym występie na ulicznym torze w Monte Carlo i uzyskaniu najlepszego wyniku w karierze Nick Heidfeldt poszedł za ciosem. Na Nürburgringu w kwalifikacji przed Grand Prix Europy kierowca Williamsa wywalczył pole position.