• Policja stosuje nietypowe dla polskich kierowców metody kontroli
  • Tego rodzaju kontrole zyskują coraz większą popularność i dotyczą przede wszystkim najnowszych przepisów drogowych
  • Podczas ostatniej kontroli na autostradzie A2 mundurowi ujawnili 11 wykroczeń i ukarali kierowców wysokimi mandatami

Policjanci sprawdzają w całej Polsce, czy kierowcy są na bieżąco z przepisami o ruchu drogowym. Mundurowi coraz chętniej ustawiają się na ekspresówkach i autostradach, by egzekwować przestrzeganie nowego prawa. Mandaty dosłownie sypią się z nieba, bo funkcjonariusze stosują metody, do których szoferzy nie są przyzwyczajeni – zamiast śledzić ich ruchy z kabiny nieoznakowanych radiowozów, bacznie przyglądają się kierowcom z ukrycia, wykorzystując do tego zdobycze technologiczne XXI w. oraz infrastrukturę drogową.

Kierowcy obserwowani z wiaduktów. I nie tylko

Kontrole prowadzone na autostradach i trasach ekspresowych powoli stają się standardem, do którego powinniśmy się przyzwyczajać. Nie chodzi jednak o typowe pomiary prędkości prowadzone za pomocą wideorejestratorów zamontowanych w nieoznakowanych radiowozach. Funkcjonariusze ustawiają się w miejscu, z którego mają doskonały widok na drogę szybkiego ruchu, a jednocześnie nie rzucają się w oczy.

Dlaczego niektórzy kierowcy nawet nie wiedzą, że są właśnie poddawani kontroli? Dlatego że mało kto spogląda zza kierownicy... w niebo. Funkcjonariusze lubią ostatnio ustawiać się na wiaduktach przebiegających nad trasą. Nie obserwują jednak kierowców przez staromodne lornetki – do kontroli wykorzystują nowoczesne urządzenia, które dokładnie rejestrują to, co dzieje się na jezdniach pod nimi. Często towarzyszą im np. drony lub laserowe mierniki.

Policyjna kontrola drogowa przeprowadzana z wiaduktu Foto: Śląska Policja
Policyjna kontrola drogowa przeprowadzana z wiaduktu

Kierowcy wpadają jeden po drugim. Nie spodziewają się kontroli

W trakcie niedawnej kontroli na autostradzie A2 kierowcy łapali się jak muchy na lep. "W ciągu zaledwie kilku godzin funkcjonariusze drogówki ujawnili 11 wykroczeń, za które kierowcy zostali ukarani" – informowała wówczas policja. Funkcjonariusze postawili na egzekwowanie nowego, obowiązującego od 1 lipca 2023 r. zakazu. Złamanie go skutkuje nałożeniem mandatu w wysokości 1 tys. zł i 8 punktów karnych.

– czytamy w kodeksie.

Policyjna kontrola "powietrzna". Z lotu ptaka wszystko widać Foto: KMP w Koninie
Policyjna kontrola "powietrzna". Z lotu ptaka wszystko widać

Powyższy zapis miał zakończyć odbywające się na polskich drogach "wyścigi słoni", czyli trwające bardzo długo manewry wyprzedzania się przez ciężarówki. Policjanci ustawiający się na wiaduktach przyglądają się jednak nie tylko kierowcom pojazdów ciężarowych. Z tej perspektywy wyłapują też szoferów jadących bez zapiętych pasów, rozmawiających przez telefon w trakcie jazdy czy lubujących się w niedozwolonej i niebezpiecznej jeździe "na zderzaku". Każdy może znaleźć się na celowniku takiego patrolu.

Ładowanie formularza...