Jak twierdzi producent, to pierwsza opona "zimowa dwusezonowa". Co kryje się pod tym hasłem? Otóż, jak zauważa Pirelli, czasy się zmieniają i wymagania kierowców również. Opony zimowe mają sprawdzać się dobrze nie tylko na śniegu, lecz także na nawierzchniach suchych i mokrych, a ma to być możliwe bez konieczności stosowania mniejszych felg. Producent deklaruje, że nowa opona Winter Sottozero spełnia te warunki i można ją stosować bez utraty komfortu i osiągów od października do kwietnia. Pirelli podkreśla, że opona Winter Sottozero otrzymała homologacje producentów aut sportowych, jak Ferrari, Lamborghini, Maserati i Porsche. W konstrukcji tych opon znalazły zastosowanie liczne technologie zarezerwowane dotychczas dla sportów motorowych. Są to m.in. dwie różne mieszanki oraz elementy nano-kompozytowe.