Owe stare przepisy, które pozostają, to prędkość maksymalna na obszarze zabudowanym ustalona na 60 km/h, obowiązek jazdy na światłach mijania lub dziennych od świtu do zmierzchu tylko w okresie jesienno-zimowym oraz brak obowiązku używania kasku ochronnego do jazdy na rowerze. Zwolenników pozostawienia tych przepisów jest tylu co ich przeciwników, optujących za ograniczniem prędkości w miastach do 50 km/h, nakazem jazdy na światłach przez całą dobę przez okrągły rok oraz nakazaniem używania kasków przez rowerzystów. Niezależnie od tego kto ma słuszność, należy stwierdzić, że kasków nikt by na wsiach nie używał (tym bardziej że są one dosyć kosztowne), obecnego wyższego limitu prędkości w miastach i tak nie sposób wyegzekwować, a światła coraz więcej kierowców zapala latem dobrowolnie, by być lepiej widocznym na drodze. Nowości są o wiele istotniejsze. Jasno określono, co oznacza obowiązek ustąpienia pierwszeństwa. Nowela ustawy mówi, że jest to powstrzymanie się od ruchu, jeśliby dalsza jazda mogła zmusić mającego pierwszeństwo do zmiany kierunku jazdy, zmiany pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości, zaś pieszego do zatrzymania się, zwolnienia kroku lub przyspieszenia. Druga nowość dotyczy motorowerów. Będą one mogły jeździć również po poboczu drogi. Ta zmiana to efekt niedopatrzenia obowiązującego prawa. Motorowerem wolno jeździć mając kartę motorowerową, którą może dostać już 13-latek. Chodzi o to, aby zezwolić użytkownikom motorowerów na bezpieczniejszą jazdę tam, gdzie występuje pobocze drogi. Na drodze, podobnie jak rowerzyści, często nie są oni traktowani przez kierowców jako pełnoprawni uczestnicy ruchu. Po trzecie, podniesiono wiek upoważniający do otrzymania prawa jazdy kat. B. Od stycznia będą mogli otrzymać je wyłącznie 18-latkowie. Decydująca ma być data urodzenia, ale 17-latkowie, którzy dostali dokument w 2001 roku, nie utracą go. Dzieci w wieku do 12 lat o wzroście do 150 cm będą mogły być przewożone samochodem tylko w fotelikach ochronnych. Tak jak dotychczas kierowca podczas jazdy nie będzie mógł rozmawiać przez telefon komórkowy, chyba że korzysta z urządzenia głośno mówiącego. Nowy przepis precyzyjnie stwierdza, że urządzenie głośno mówiące to takie, które nie wymaga trzymania słuchawki bądź mikrofonu w ręku, nawet jeśli słuchawka lub mikrofon są elementem fabrycznego wyposażenia samochodu. Przestanie obowiązywać rejonizacja dotycząca obowiązkowych przeglądów technicznych. W tej chwili musimy dokonywać przeglądu na stacji kontroli w "naszym" województwie. Komu akurat wypadły wakacje - ten ma problem. Nowy kodeks zakłada, że przeglądu takiego można dokonać w dowolnej stacji kontroli pojazdów na terenie Polski. Wprowadzono obowiązek przedstawiania świadectwa oryginalności z wnioskiem o rejestrację auta używanego. O tej sprawie pisaliśmy już niejednokrotnie. Przepis, który ma zapobiec kradzieżom aut i ich części będzie praktycznie bezwartościowy, dopóki nie istnieje centralna ewidencja kierowców i pojazdów. Do 1 stycznia taka ewidencja z pewnością nie powstanie. Nowe prawo będzie tylko finansowym obciążeniem kupujących używane samochody. Zarejestrowanie auta kosztuje dziś 145 zł. Uzyskanie samego świadectwa to, zdaniem posłów, dodatkowe 200 zł.
Zmiany w kodeksie drogowym
Nowy kodeks zawiera 7 zasadniczych nowości oraz pozostawia 3 ważne sprawy po staremu. Zdaniem wielu ekspertów likwiduje liczne sprzeczności, z jakimi mamy do czynienia, co nie znaczy jednak, że nie pozostawia pola kontrowersjom.
